Owsiak zbulwersowany tzw. deklaracją wiary: "Nie myślałem, że są lekarze, którzy chcą łączyć wiarę z wykonywaniem zawodu!"

yt
yt

Jerzy Owsiak na 25-lecie wyborów 4 czerwca. Laureat gali wolności - konkursu TVN i „Gazety Wyborczej” - przyznał, że nie wszystko działa w III RP jak należy:

To dobry moment, by powiedzieć, że tę nagrodę poświęcam tym, dla których te 25 lat było czasem klęski, bo stracili najbliższych przez błędy lekarzy, przez urzędników, którzy lekką ręką wydali błędną decyzję

— mówił szef WOŚP.

Duże bulwersowanie okazał przy pytaniu o tzw. deklarację wiary lekarzy.

Wiara jest prywatną sprawą lekarza, ma do niej prawo, ale nie myślałem, że są lekarze, którzy chcą wiarę połączyć w z wykonywaniem zawodu. Zresztą z żadnym zawodem. Nie chciałbym, żeby np. strażak mi powiedział, że skoro piorun uderzył w twój dom, to widać tak chciał Pan Bóg i nie będzie gasił pożaru

— ocenia, dodając, że cała sprawa zaszkodzi instytucji Kościoła.

Szef WOŚP zdradził również, co wywróżył Polsce… wróżbita z Indii, do którego udał się Jerzy Owsiak.

Piętnaście lat temu pojechałem do Indii z przyjaciółmi i tam mnie wzięli do wróżbity. Usiadłem przed nim i pytam: Co będzie z Polską? (…) Powiedział wszystko, co w Polsce będzie się działo. Generalnie o paśmie sukcesów mówił, a mnie przepowiedział, że będzie ciężka praca, ale satysfakcjonująca

— przekonuje.

Dlaczego w krótkiej rozmowie pojawia się wątek indyjskiego wróżbity? Pan Jurek i tu znajduje wytłumaczenie:

Opowiadam o tym, żeby ci powiedzieć, że jestem patriotą. Nie tym takim barykadowym, ale zawsze myślę o Polsce, bardzo chcę być dumny z Polski

— kończy.

lw, „Gazeta Wyborcza”

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.