List otwarty do prezydenta i szefa MON ws. pochówku Jaruzelskiego. Młodzi Polacy protestują przeciw honorom dla komunistycznego dyktatora. Co na to władza?

YT
YT

Stowarzyszenie „Młodzi dla Polski” przekazało otwarty list protestacyjny Prezydentowi RP Bronisławowi Komorowskiemu, Ministrowi Obrony Narodowej Tomaszowi Siemoniakowi oraz Prezydent m. st. Warszawy Hannie Gronkiewicz-Waltz dotyczący sprzeciwu na uroczysty państwowy pochówek gen. Wojciecha Jaruzelskiego na Powązkach Wojskowych.

CZYTAJ CAŁOŚĆ LISTU:

W związku z decyzją władz miasta stołecznego Warszawy o pochowaniu gen. Wojciecha Jaruzelskiego na Cmentarzu Powązkowskim, jako młodzi obywatele wolnej Polski, wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec pochówku zmarłego w tym miejscu. Cmentarz Wojskowy na Powązkach w Warszawie jest szczególną nekropolią. Chowano na nim osoby szczególnie zasłużone dla ojczyzny. Spoczywają tam między innymi żołnierze walczący w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r., powstańcy warszawscy, żołnierze Szarych Szeregów, czy wreszcie płk. Ryszard Kukliński.

Pochowanie Wojciecha Jaruzelskiego na Powązkach niewątpliwie oznaczałoby symboliczny powrót do czasów PRL, kiedy bohaterów nazywano bandytami, a zdrajców bohaterami. W świetle badań historycznych ocena gen. Wojciecha Jaruzelskiego jest jednoznacznie negatywna. Jaruzelski od początku swojej kariery wojskowo-politycznej wykonywał polecenia moskiewskich mocodawców, rozpoczynając od współpracy z Informacją Wojskową, organizacją będącą niczym innym, jak przedłużeniem sowieckiego wywiadu wojskowego. Ponad sto ofiar stanu wojennego, a wśród nich Grzegorz Przemyk – osiemnastolatek brutalnie pobity dnia 12 maja 1983 r. przez milicjantów na komisariacie, zmarły dwa dni później w wyniku doznanych obrażeń, wbrew wszelkim przebiegłym, sofistycznym zabiegom medialnych obrońców Wojciecha Jaruzelskiego stanowiło czyste zło i zbrodnię na polskim narodzie. Znamiennym przy tym jest, że ofiary masakry na Wybrzeżu w grudniu 1970 r., za którą Wojciech Jaruzelski również ponosi odpowiedzialność, musiały być chowane po nocy, w pośpiechu, aby tylko prawda o liczbie zabitych nie ujrzała światła dziennego.

Do dziś żyją rodziny tamtych ofiar, których nikt nie pytał o zdanie w sprawie miejsca pochówku kata ich bliskich. Dlatego też podkreślamy, że pochówek Wojciecha Jaruzelskiego na Powązkach z państwowym ceremoniałem będzie dla pomordowanych i ich rodzin obrazą i sygnałem, że w sferze symbolicznej ofiary przegrały, a sprawca wygrał. Wreszcie, wolna Polska, jeżeli ma wolna pozostać, nie może kontynuować gorszącej praktyki chowania na cmentarzu wojskowym sowieckich namiestników Polski. Akt pochowania Jaruzelskiego na Powązkach Wojskowych byłby, podobnie jak napisy na pomnikach ku czci Armii Czerwonej mówiące o wyzwoleniu Polski, kolejnym kłamstwem umiejscowionym w przestrzeni publicznej.

Młodzi, wolni Polacy takich kłamstw tolerować nie mogą. Prawda i Wolność idą ze sobą w parze. Zgoda na kłamstwo w dłuższej perspektywie oznacza zgodę na niewolę.

Członkowie Stowarzyszenia Młodzi dla Polski

Jak argumentują studenci, sprzeciw to także poparcie oraz dołączenie do akcji „Nie! dla pochówku Wojciecha Jaruzelskiego na Powązkach Wojskowych” zainicjowanej przez Stowarzyszenie Studenci dla Rzeczypospolitej, którą poparło na facebooku w niespełna 24 godziny prawie 20 tys. ludzi.

To nie pierwsza akcja Młodych dla Polski związana z postacią Jaruzelskiego. W ubiegłym roku z ich inicjatywy powstała księga „prawdziwych zasług” Wojciecha Jaruzelskiego, którą można bezpłatnie przeczytać pod linkiem poniżej.

svl

——————————————————————————————-

Polecamy wSklepiku.pl książkę Tadeusza Płużańskiego „Oprawcy zbrodnie bez kary”.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.