Małgorzata Wassermann, posłanka PiS, na antenie RMF FM ostrzegała przed agenturą rosyjską w Polsce. „To nie są bajki. (…) Oni wnikają do naszego życia społecznego, politycznego, gospodarczego. To jest taki moment, że trzeba być może jednak przeanalizować, pokazać, kto podejmuje jakie decyzje i pod jakim wpływem, choćby po to, żeby było to ostrzeżeniem na przyszłość” - powiedziała Wassermann.

Czy w Smoleńsku doszło do zamachu?

Małgorzata Wassermann odpowiedziała, że doszło tam do „działania kierunkowego w celu pozbawienia życia osób”.

Posłanka PiS podkreśliła, że prokuratura będzie musiała ustalić, to stał za tym działaniem.

Chcę tylko zwrócić uwagę na to, co zrobił już sąd, poza prokuraturą w Polsce, a mianowicie wydał nakazy aresztowania dla trzech kontrolerów. Potwierdził w uzasadnieniu, iż doszło po ich stronie do celowych działań, których skutkiem była śmierć 96 osób

— mówiła.

tkwl//rmf24.pl

CZYTAJ TAKŻE:

— Powraca mocna relacja o wydarzeniach z 10/04! „Pamiętam prezydenta leżącego w błocie (…) a tuż obok w namiocie Donalda Tuska”

— 13. rocznica tragedii smoleńskiej. 10 kwietnia 2010 roku zginęło 96 osób, wśród nich prezydent Lech Kaczyński z Pierwszą Damą. Pamiętamy!