Prof. Wojciech Sadurski, jeden z radykalniejszych w słowach przeciwnik PiS, nagle poruszył na Twitterze temat tragedii smoleńskiej i miesięcznic. Nie dosyć, że drwi w ohydny sposób, to jeszcze zdaje się sugerować… chęć rozliczania.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sadurski reaguje na list żony Zybertowicza: „Nigdy nie namawiałem do „obicia twarzy” profesorowi. To kłamstwo”. Fakty są jednak inne

CZYTAJ TAKŻE: I śmieszno, i straszno. Sadurski zapowiada delegalizację PiS, ale… „nie przez zemstę, ale jako akcja przeciw organizacji przestępczej”

Pamiętacie comiesięczne “Zbliżamy się do prawdy”? Jęty szałem bliźniak i setki cynicznych cwaniaków, tuczących się na jego rozpaczy: Macierewicz, Binienda, Karnowscy… Miliony dla hochsztaplerów, by zaspokoić paranoję nieszczęśnika

— atakował.

Tego zostawić nie można! Temat jest otwarty

— dodał Sadurski. Słowa te zdają się być wyrazem chęci jakiegoś rozliczenia.

Jednak wylewu nienawiści we wpisach prawnika jest więcej.

Myślę, że cynizm, hipokryzja, bezczelność i zakłamanie tej władzy ją w końcu zgubią – bardziej, niż gospodarka, edukacja, ochrona zdrowia czy sprawy zagraniczne. Polacy zniosą wiele, ale takiego śmiania im się w nos przez niemoralne miernoty - chyba nie

— napisał na Twitterze Wojciech Sadurski.

kpc/Twitter