Ci ludzie powinni do końca życia swój czas spędzić w więzieniu. Oszukiwali społeczeństwo, naród polski

– powiedział Piotr Walentynowicz na antenie wPolsce.pl.

Walentynowicz odniósł się do taśm, które ujawnił tygodnik „Sieci”. Drugim gościem programu był Andrzej Melak, brat zmarłego w katastrofie smoleńskiej Stefana Melaka.

Ta relacja jest szokująca

– powiedział Melak.

Padają tam ważne słowa, że kontrolerzy rosyjscy nadzorujący zejście samolotu powinni zabronić takiego podejścia i skierować samolot na zapasowe lotnisko. Komisja dowiaduje się o tym na końcowym posiedzeniu. Jest pytanie: co robili i co odkrywali przez miesiące swojej pracy, za co brali pieniądze, na podstawie czego wysnuwali swojego wnioski, kto nadzorował te komisję i kto wydawał jej polecenia

– mówił.

Piotr Walentynowicz zwrócił uwagę na to, że komisja Millera od początku chciała dość do wniosków, które byłyby spójne z ustaleniami rosyjskiej komisji.

Na pierwszym posiedzeniu ustalili z góry jaki mają uzyskać rezultat. Ma korespondować z tym, co ustalą Rosjanie. To bardzo pięknie obrazuje, że to nie była żadna komisja powołana do wyjaśnienia przyczyn katastrofy, tylko do tego byśmy my, jako państwo polskie osiągnęli podobny rezultat jak Rosjanie. Nikomu nie zależało na prawdzie

– powiedział.

Jeżeli komuś zależy na ukryciu prawdy, to ma w tym jakiś cel. Widzimy tu jasno i wyraźnie jak ci ludzie próbują w sposób świadomy fałszować przebieg zdarzeń katastrofy

– dodał.

Jego zdaniem, członkowie komisji Millera powinni skończyć w więzieniu.

Jedno jest pewne, ci ludzie powinni do końca życia swój czas spędzić w więzieniu. Oszukiwali społeczeństwo, naród polski

– stwierdził.

Po to budowano nienawiść w społeczeństwie, by część tego społeczeństwo za prawdę uznało to, co jest oczywistą bzdurą

— dodał.

Mly/wPolsce.pl