Myślę, że im więcej będzie ekshumacji, to tych makabrycznych informacji o tym, co znajduje się w trumnach, będzie także coraz więcej. A to wszystko zawdzięczamy niestety rządom pana Tuska i pani Kopacz, które świadome tego, co się stało- tak intensywnie i skutecznie odmawiały wszelkich ekshumacji i sekcji

—mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł PiS Andrzej Melak

CZYTAJ WIĘCEJ: Kolejne szokujące wyniki ekshumacji. W trumnie adm. Andrzeja Karwety znaleziono szczątki kilku osób

wPolityce.pl: Kolejna ekshumacja przyniosła nowe szokujące informacje. W trumnie adm. Andrzeja Karwety były także szczątki kilku osób. Wszystko na to wskazuje, że ten koszmar może dotknąć pozostałe rodziny.

Andrzej Melak: Myślę, że im więcej będzie ekshumacji, to tych makabrycznych informacji, co znajduje się w trumnach także będzie coraz więcej. A to wszystko zawdzięczamy rządom pana Tuska i pani Kopacz, które świadome tego, co się stało- tak intensywnie i skutecznie odmawiały wszelkich ekshumacji i sekcji. Ci, którzy podjęli taką decyzją powinni ponieść konsekwencje. Nie tylko polityczne, ale także karne za to, co uczynili, czego zaniechali, zaniedbali lub świadomie nie dokonali. Myślę, że te wszystkie histeryczne protesty, które dzisiaj uderzają w nas w czasie miesięcznic smoleńskich, to także skutek działania tych sił, które doskonale wiedzą, czego możemy się spodziewać w czasie ekshumacji.

Te osoby, które protestują w czasie miesięcznic przeciwko ekshumacjom nie mają do tego moralnego prawa. Rodziny przecież wiedzą, ze są one konieczne.

Oczywiście, że tak. W świetle faktów, które dzieją się na naszych oczach, jakie mają do tego prawo, kogo oni reprezentują? Są samozwańcami, bo myślę, że wszystkie rodziny widząc to, co się dzieje,nie miałyby chyba odwagi teraz protestować. Fakty absolutnie przemawiają za koniecznością przeprowadzenia ekshumacji, więc o czym tutaj mówić.

Nie uważa Pan, że Rosjanie świadomie znieważyli ciała generałów? Trzy ręce i trzy szczęki w trumnie admirała Karwety dobitnie chyba o tym świadczy. Podobnie było chociażby z trumną gen. Kwiatkowskiego.

Stan tych ciał to jakiś ślad, że w tym miejscu, w którym siedzieli dowódcy polskich sił, a to był jeden z saloników, była największa masakra i zniszczenie ciał. Ich późniejsze pomieszanie być może było celową robotę Rosjan, którzy otrzymali carte blanche, że mogą robić co chcą. Było tak po zapewnieniu pani Kopacz i pana Arabskiego, które padło z ich ust w Moskwie i było powtarzane także w Sejmie, Senacie i wielu innych miejscach. Pani Kopacz do tej pory twierdzi, że Rosjanie wszystko zrobili tak, jak powinni.

Rozmawiał Piotr Czartoryski-Sziler