Hanna Gronkiewicz-Waltz znajduje się w naprawdę dużych opałach. Nie tylko dlatego, że pierwsze przesłuchania przed komisją weryfikacyjną ds. reprywatyzacji są dla niej miażdżące.

CZYTAJ: TOP 10 cytatów z rozprawy przed Komisją Weryfikacyjną. Czy w ratuszu działała mafia? „Góra wymagała od nas 300 decyzji reprywatyzacyjnych rocznie…”

Także dlatego, nie broni jej nawet „Gazeta Wyborcza”.

Normalnie od pierwszej do ostatniej strony z łamów leje się potępienie wszystkiego, co „pisowskie”, a szerzej - opis Polski jako kraju upadku i dramatu. W dzisiejszym wydaniu również. Z pierwszej strony dowiadujemy się, że „Zwyczajni ludzie plują na muzułmanów”, „Narodowcy bili, policjanci się bawili”, w sumie „Idzie brunatna fala”. W tle dramatyczne pytanie: „Kto nie ma sumienia dla kobiet” (chodzi o klauzulę sumienia aptekarzy) i niepokój związany z przesłuchaniem osób, które blokowały miesięcznicę („Zarzuty za blokowanie miesięcznicy. Policja: Bo stała i głośno krzyczała”). Druga komisja śledcza, ta zajmująca się sprawą Amber Gold, też nie ma dobrej prasy („Jak Wasserman pomówiła młodego Tuska”).

A w odniesieniu do komisji weryfikacyjnej ton znacząco inny. Na stronie czwartek duży, w sumie nawet ciepły wywiad z Patrykiem Jakim. Tytuł „pisowski”: „Całe państwo przegrało z grupą przestępczą”, lead jeszcze lepszy:

Czy jesteś z prawej, czy z lewej strony sceny politycznej, powinieneś trzymać kciuki za komisję reprywatyzacyjną. Wszyscy zostaliśmy przez mafię reprywatyzacyjną upokorzeni.

Ostatnie zdanie zostało wybite na czarno przez redakcję.

Przyznają państwo, że eksponowanie zdania „czy jesteś z prawej, czy z lewej…” to wyraźna zachęta do czytelników, by kibicowali komisji?

Pytania do Jakiego neutralne, merytoryczne - o konkretne działki, plany, odszkodowania dla lokatorów.

Poniżej komentarz zatytułowany:

Czy był układ? Nie wiem. Pierwsza rozprawa komisji weryfikacyjnej.

Samo dopuszczenie myśli, że mógł być układ - pisowskie z ducha i treści. Pojawia się co prawda uwaga, że pierwsze posiedzenie komisji to „sążniste pytania z tezą”, ale są też rzetelne cytaty ze świadków obciążający prezydent stolicy i dociekania w sprawie układu właśnie.

W sumie - uczciwa dziennikarska robota. Szkoda, że tylko w tej jednej sprawie „GW” chce pomóc w naprawie państwa. Bo przecież reprywatyzacja wyrastała ze znacznie szerszych mechanizmów III RP, obejmujących niemal całą sferę publiczną.

Prej