Równie mocno byłam wstrząśnięta tym co widziałam, jak każdy członek rodziny
— tłumaczyła Ewa Kopacz w programie „Kropka nad i” na antenie TVN24.
Kopacz odnosiła się do zaniedbań ws. pochówków ciał ofiar katastrofy smoleńskiej.
Oczywiście, że to jest karygodne jeżeli rzeczywiście tak było. Nie byłam kiedy wkładano te szczątki do trumien
— stwierdziła.
Była komisja, która siedziała przy dużym stole i nadzorowała wkładanie tych ciał. Składała się z przedstawicieli strony polskiej i rosyjskiej. Rodziny mogły w tym uczestniczyć, mogły przy tym być
— przekonywała.
Okazuje się też, że tym razem Kopacz nie była w Moskwie wolontariuszem, ale przedstawicielem rządu.
Ja tam przyjechałam nie jako minister zdrowia, który ma negocjować ze swoim odpowiednikiem, ale jako przedstawiciel rządu
— powiedziała.
Ponad 10 ciał było takich, że można było po twarzy poznać
— tłumaczyła Kopacz.
Dlaczego ciała ofiar chowane były w workach na śmieci? Prosta sprawa! Tak tłumaczy to Kopacz:
Pamiętajmy, że ciało podlega rozkładowi. Niektóre przesiąkające części, kawałki muszą znaleźć się w czymś, co nie przesiąka. Nie ja decydowałam o worku, o jego kolorze, o wkładaniu do trumny
— tłumaczył była premier polskiego rządu.
Kopacz wyraziła też swoją opinię nt. samej katastrofy.
Ktoś musiał zdecydować, że lądują w tak ekstremalnych warunkach. Jeśli w nagraniu z czarnej skrzynki słyszymy, że nie podjęta jest decyzja, to ktoś tę decyzję podjął. Ktoś zdecydował, by w tych trudnych warunkach lądować. Trzeba pytać dlaczego tak się stało i jakie były szczególne okoliczności
— stwierdziła.
Uznała też, że nie doszłoby do sytuacja, z którą mamy miejsce, gdyby nie podjęto decyzji o lądowaniu.
Jeżeli ktokolwiek dzisiaj mi zarzuca kłamstwo, to powiem: a jak się zachowują ci, którzy okłamują nas od 7 lat? Nie byłoby tego kłopotu i rozczłonkowanych ciał, gdyby nie to, że ta katastrofa miała miejsce w wyniku właśnie złej decyzji podjętej w ekstremalnych warunkach. 7 lat politycy PiS-u powtarzają i oszukują polskie społeczeństwo – być może równie dzięki temu wygrali te wybory – powtarzają, że był wybuch, że sztuczna mgła, bomba termobaryczna i kilka hipotez, które przeżyliśmy
— powiedziała Ewa Kopacz.
Mly/tvn24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/343145-co-kopacz-sadzi-o-skandalu-z-cialami-ofiar-1004-oczywiscie-ze-to-jest-karygodne-jezeli-rzeczywiscie-tak-bylo