W historii świata nie było czegoś takiego, by rząd zachował ssię tak skandalicznie wobec swoich elit

– powiedział Marek Suski.

Goście programu „Minęła dwudziesta” na antenie TVP Info dyskutowali o ustaleniach tygodnika „wSieci”. Marek Pyza i Marcin Wikło w artykule „Piekielne prosektorium” ustalili w jaki sposób Rosjanie traktowali ciała ofiar katastrofy smoleńskiej.

Poseł PO Grzegorz Furgo zaczął od stwierdzenia, że nie na ten temat miał dzisiaj dyskutować.

Przed przyjściem do programu powiedziano mi, że będzie inny temat. Nie powinienem się wypowiadać na ten temat

– powiedział.

Poseł PiS Marek Suski przekonywał, że rząd PO nie miał prawa zasłaniać się brakiem czasu na przeprowadzenie sekcji zwłok w Polsce.

Nie ma żadnego wytłumaczenia dla tego co zrobił rząd. Czas był krótki, a marszałek Sejmu miał czas, by wysłać swoich ludzi, by przejmować aneks do raportu z likwidacji WSI, w którym spodziewał się, że będzie występował. Na to mieliście czas

– powiedział.

Trumny można było otworzyć, a nie mówić, że tak się dogadaliśmy z Rosjanami

– dodał.

Jego zdaniem, osoby odpowiedzialne z polskiej strony za zaniedbania powinny ponieść poważne konsekwencje.

Ci ludzie nie powinni być w polityce, powinni być w więzieniu

– stwierdził.

W historii świata nie było czegoś takiego, by rząd zachował się tak skandalicznie wobec swoich elit

– dodał.

Suski stwierdził też, że w sprawie Smoleńska zmuszano urzędników do kłamstwa.

Zmuszano członków komisji Millera do tego, by napisali w swoim sprawozdaniu nieprawdę

– powiedział.

Powinniście przeprosić i ci, którzy w tym brali udział powinni mieć honor, by podać się do dymisji

– zwrócił się do posła PO.

Skomentował też słowa Ewy Kopacz o „kopaniu na metr w głąb” w Smoleńsku.

Po co to robiła? Po co kłamała?

– pytał poseł PiS.