Do tej pory nie wiem, co mam w trumnie, ani nie wiem w jakim stanie jest ciało mojego męża. Duchowo przygotowuję się do trzeciego już pogrzebu
—podkreśliła w materiale „Wiadomości” (TVP1) Ewa Błasik, wdowa po gen. Andrzeju Błasiku, dowódcy Sił Powietrznych, który zginął w Smoleńsku.
Dzisiaj „Fakt” poinformował, że w kolejnej trumnie doszło do pomieszania ciał. W trumnie gen. Włodzimierza Potasińskiego śledczy odnaleźli szczątki jego i czterech innych ofiar katastrofy smoleńskiej.
CZYTAJ WIĘCEJ: Szokujące doniesienia ws. ekshumacji! „Fakt”: W trumnie kolejnego generała znaleziono szczątki czterech innych ofiar
W trumnie gen. Włodzimierza Potasińskiego również znaleziono szczątki mojego męża. (…) Nasi mężowie oddali swoje życie służąc wiernie Polsce, a Ojczyzna pod wodzą tamtych podłych ludzi nie była w stanie, aby ich godnie pochować
—żaliła się Ewa Błasik.
Wdowa po generalne odniosła się także do absurdalnych słów Sławomira Neumanna, którego zdaniem z perspektywy czasu najlepszą sytuacją byłoby, gdyby wszystkie ofiary katastrofy znalazły się w jednej, wspólnej mogile.
Czy oni nie zasługują, abyśmy jako ich rodziny stały nad ich grobami i aby każdy miał swój grób, a nie tylko zbiorowy? Nie rozumiem tych słów, bardzo mnie one ranią
—stwierdziła.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kuriozalna wypowiedź Neumanna: „Byłoby najrozsądniej, gdyby wszystkie ofiary katastrofy smoleńskiej, były pochowane we wspólnym grobie”
kk/TVP1
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/342121-szczatki-gen-blasika-byly-w-trumnie-gen-potasinskiego-dramatyczne-wyznanie-wdowy-duchowo-przygotowuje-sie-do-trzeciego-juz-pogrzebu