W siedzibie prokuratury krajowej rozpoczęła się konferencja prasowa, na której dokonano podsumowania wyników śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej po roku jej przejęcia przez zespół zarządzeniem prokuratura generalnego. Analiza materiału dowodowego pozwoliła prokuratorom na sformułowanie nowych zarzutów wobec rosyjskich kontrolerów oraz osoby trzeciej, która przebywała na wieży w Smoleńsku - powiedział podczas konferencji prasowej dot. śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej zastępca Prokuratora Generalnego Marek Pasionek. - Są to zarzuty umyślnego sprowadzenia katastrofy - poinformował.
Zgromadzono ponad 2 tys. tomów akt. Owocem tej analizy jest nie tylko kontynuowanie głównych wątków, ale też siedem postępowań tzw. okołosmoleńskich ws. przygotowania organizacji lotu i wizyty śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego
— rozpoczął zastępca prokuratora generalnego Marek Pasionek.
Prokuratorzy nie tylko te 2 tys. tomów akt przeanalizowali, ale zebrali obszerny materiał źródłowy w następstwie audytu w różnych instytucjach państwowych, resortach i służbach, ale pozyskali też dokumenty realizując własną inicjatywę
— mówił.
Zastępca prokuratora generalnego podkreślił potrzebę umiędzynarodowienia śledztwa i zaangażowania specjalistów najwyższej klasy.
Dokonano do tej pory 17 ekshumacji i sekcji zwłok, przeprowadzane są przez specjalistów światowej klasy, wspomaganych przez najlepszych polskich ekspertów. Ta decyzja była nierzadko oprotestowana, ale mam przekonanie, że podjęliśmy słuszną decyzję. Przeprowadzone dotychczas ekshumacje ujawniły szereg nieprawidłowości, nie tylko zamiany ciał, ale także przypadków, gdzie w trumnach znajdują się części ciał innych osób
— dodał.
Udało się nawiązać współpracę z 4 laboratoriami kryminalistycznymi, absolutnie topowymi o międzynarodowej renomie, świetnym warsztacie i wypracowanych procedurach
— podkreślił, wymieniając Laboratorium Badań Materiałów Wybuchowych dla Celów Sądowych w Laboratorium Naukowo-Technicznym Ministerstwa Obrony Wlk. Brytanii, Włoskie Laboratorium Kryminalistyczne Korpusu Karabinierów, Instytut Nauk Sądowych Irlandii Północnej w Belfaście oraz Laboratorium Kryminalistyczne Policji Naukowej w Hiszpanii.
Informacje zespołu prokuratorów potwierdziły ustalenia tygodnika „wSieci” nt. zaangażowania w śledztwo smoleńskiej cztery laboratoria o renomowanej sławie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ważne ustalenia „wSieci” nt. 10/04! Cztery laboratoria światowej klasy pomogą polskim śledczym. Sprawdzą m.in. obecność materiałów wybuchowych
Wybór tych laboratoriów, nie jest przypadkowy. (…) Mają ogromne doświadczenie
— dodał.
Kolejny element umiędzynarodowienia, czyli zaangażowanie renomowanych ekspertów. Nie jest tak, jak czasami lansuje się pogląd, że katastrofa smoleńska ma w Europie charakter marginalny. Nie odniosłem takiego wrażenia rozmawiając z przedstawicielami tych laboratoriów. (…) Ta sprawa nie ma precedensu w skali światowej
– powiedział prok. Pasionek
Koordynacja tych laboratoriów, utworzenie jednej procedury badawczej i metody przez wszystkich zaakceptowanej – to nam się udało
– dodał.
Analiza materiału dowodowego spowodowała, iż w oparciu o już zebrane i pozyskane w toku śledztw dowody, pozwoliła na sformułowanie nowych zarzutów wobec kontrolerów lotów, obywateli Federacji Rosyjskiej i trzeciej osoby będącej wówczas w wieży kontroli lotów i przypisanie tymże przestępstwa umyślnego spowodowania katastrofy w ruchu powietrznym, którego konsekwencją była śmierć wielu osób
— mówił prok. Pasionek.
Chcemy by im zostały przedstawione zarzuty i byli przesłuchani z udziałem polskich prokuratorów
– dodał.
Na podstawie wcześniej opublikowanych stenogramów rozmów z wieży kontrolnej i informacji medialnych można ustalić, że zarzuty postawiono kontrolerom Pawłowi P., Wiktorowi R. Trzecia osoba, obecna w wieży 10 kwietnia, to Nikołaj R. zastępca dowódcy bazy w Twerze.
W dalszej części konferencji, w odpowiedzi na pytania dziennikarzy, prokuratorzy dodali w tej sprawie:
Niewątpliwie jedną z przyczyn katastrofy było działanie kontrolerów. Nie chciałbym szerzej przedstawiać tych zarzutów, bo one muszą być najpierw przedstawione podejrzanym.
Sformułowano już i wyekspediowano z Prokuratury Krajowej wniosek do Rosji o udzielenie pomocy prawnej - przedstawienie kontrolerom zarzutów wraz z wnioskiem by zostali oni przesłuchani z udziałem polskich prokuratorów. W lutym 2016 r. Rosja odmówiła Polsce wykonania czynności związanych z przedstawieniem zarzutów wobec P. i R. - jako „niepodlegających wykonaniu”.
Prokurator Marek Kuczyński powiedział, że podstawą do sformułowania tych zarzutów jest nowy materiał dowodowy.
A w szczególności opinia fonoskopijna z odczytu rejestratora P500. Taką opinię otrzymaliśmy, ona pozwoliła zrekonstruować więcej wypowiedzi niż poprzednia opinia instytutu ekspertyz sądowych. Tam jest naprawdę więcej materiału
— dodał.
Czy to jakby kończy wątki? Nie kończy żadnych wątków, a w szczególności tego, tak zwanego, wątku zamachowego, czy jak nazywamy wątku wybuchowego. Temu służą nasze czynności m.in. badania fizykochemiczne, które będą miały olbrzymie znaczenie dla rozstrzygnięcia
— stwierdził.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W siedzibie prokuratury krajowej rozpoczęła się konferencja prasowa, na której dokonano podsumowania wyników śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej po roku jej przejęcia przez zespół zarządzeniem prokuratura generalnego. Analiza materiału dowodowego pozwoliła prokuratorom na sformułowanie nowych zarzutów wobec rosyjskich kontrolerów oraz osoby trzeciej, która przebywała na wieży w Smoleńsku - powiedział podczas konferencji prasowej dot. śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej zastępca Prokuratora Generalnego Marek Pasionek. - Są to zarzuty umyślnego sprowadzenia katastrofy - poinformował.
Zgromadzono ponad 2 tys. tomów akt. Owocem tej analizy jest nie tylko kontynuowanie głównych wątków, ale też siedem postępowań tzw. okołosmoleńskich ws. przygotowania organizacji lotu i wizyty śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego
— rozpoczął zastępca prokuratora generalnego Marek Pasionek.
Prokuratorzy nie tylko te 2 tys. tomów akt przeanalizowali, ale zebrali obszerny materiał źródłowy w następstwie audytu w różnych instytucjach państwowych, resortach i służbach, ale pozyskali też dokumenty realizując własną inicjatywę
— mówił.
Zastępca prokuratora generalnego podkreślił potrzebę umiędzynarodowienia śledztwa i zaangażowania specjalistów najwyższej klasy.
Dokonano do tej pory 17 ekshumacji i sekcji zwłok, przeprowadzane są przez specjalistów światowej klasy, wspomaganych przez najlepszych polskich ekspertów. Ta decyzja była nierzadko oprotestowana, ale mam przekonanie, że podjęliśmy słuszną decyzję. Przeprowadzone dotychczas ekshumacje ujawniły szereg nieprawidłowości, nie tylko zamiany ciał, ale także przypadków, gdzie w trumnach znajdują się części ciał innych osób
— dodał.
Udało się nawiązać współpracę z 4 laboratoriami kryminalistycznymi, absolutnie topowymi o międzynarodowej renomie, świetnym warsztacie i wypracowanych procedurach
— podkreślił, wymieniając Laboratorium Badań Materiałów Wybuchowych dla Celów Sądowych w Laboratorium Naukowo-Technicznym Ministerstwa Obrony Wlk. Brytanii, Włoskie Laboratorium Kryminalistyczne Korpusu Karabinierów, Instytut Nauk Sądowych Irlandii Północnej w Belfaście oraz Laboratorium Kryminalistyczne Policji Naukowej w Hiszpanii.
Informacje zespołu prokuratorów potwierdziły ustalenia tygodnika „wSieci” nt. zaangażowania w śledztwo smoleńskiej cztery laboratoria o renomowanej sławie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ważne ustalenia „wSieci” nt. 10/04! Cztery laboratoria światowej klasy pomogą polskim śledczym. Sprawdzą m.in. obecność materiałów wybuchowych
Wybór tych laboratoriów, nie jest przypadkowy. (…) Mają ogromne doświadczenie
— dodał.
Kolejny element umiędzynarodowienia, czyli zaangażowanie renomowanych ekspertów. Nie jest tak, jak czasami lansuje się pogląd, że katastrofa smoleńska ma w Europie charakter marginalny. Nie odniosłem takiego wrażenia rozmawiając z przedstawicielami tych laboratoriów. (…) Ta sprawa nie ma precedensu w skali światowej
– powiedział prok. Pasionek
Koordynacja tych laboratoriów, utworzenie jednej procedury badawczej i metody przez wszystkich zaakceptowanej – to nam się udało
– dodał.
Analiza materiału dowodowego spowodowała, iż w oparciu o już zebrane i pozyskane w toku śledztw dowody, pozwoliła na sformułowanie nowych zarzutów wobec kontrolerów lotów, obywateli Federacji Rosyjskiej i trzeciej osoby będącej wówczas w wieży kontroli lotów i przypisanie tymże przestępstwa umyślnego spowodowania katastrofy w ruchu powietrznym, którego konsekwencją była śmierć wielu osób
— mówił prok. Pasionek.
Chcemy by im zostały przedstawione zarzuty i byli przesłuchani z udziałem polskich prokuratorów
– dodał.
Na podstawie wcześniej opublikowanych stenogramów rozmów z wieży kontrolnej i informacji medialnych można ustalić, że zarzuty postawiono kontrolerom Pawłowi P., Wiktorowi R. Trzecia osoba, obecna w wieży 10 kwietnia, to Nikołaj R. zastępca dowódcy bazy w Twerze.
W dalszej części konferencji, w odpowiedzi na pytania dziennikarzy, prokuratorzy dodali w tej sprawie:
Niewątpliwie jedną z przyczyn katastrofy było działanie kontrolerów. Nie chciałbym szerzej przedstawiać tych zarzutów, bo one muszą być najpierw przedstawione podejrzanym.
Sformułowano już i wyekspediowano z Prokuratury Krajowej wniosek do Rosji o udzielenie pomocy prawnej - przedstawienie kontrolerom zarzutów wraz z wnioskiem by zostali oni przesłuchani z udziałem polskich prokuratorów. W lutym 2016 r. Rosja odmówiła Polsce wykonania czynności związanych z przedstawieniem zarzutów wobec P. i R. - jako „niepodlegających wykonaniu”.
Prokurator Marek Kuczyński powiedział, że podstawą do sformułowania tych zarzutów jest nowy materiał dowodowy.
A w szczególności opinia fonoskopijna z odczytu rejestratora P500. Taką opinię otrzymaliśmy, ona pozwoliła zrekonstruować więcej wypowiedzi niż poprzednia opinia instytutu ekspertyz sądowych. Tam jest naprawdę więcej materiału
— dodał.
Czy to jakby kończy wątki? Nie kończy żadnych wątków, a w szczególności tego, tak zwanego, wątku zamachowego, czy jak nazywamy wątku wybuchowego. Temu służą nasze czynności m.in. badania fizykochemiczne, które będą miały olbrzymie znaczenie dla rozstrzygnięcia
— stwierdził.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/334083-prokuratura-potwierdza-ustalenia-wsieci-ws-sledztwa-smolenskiego-sa-tez-zarzuty-wobec-rosyjskich-kontrolerow