Autorzy notatki podkreślili, że strona rosyjska usprawiedliwia konieczność przetrzymywania wraku Tu-154M na terytorium Rosji „faktem prowadzonego przez nią postępowania karnego we współpracy ze stroną polską oraz wymogami prawa krajowego”.
W notatce z 2013 r. jest też mowa o kwestii zwrotu wraku jako własności państwa polskiego. Jak zaznaczono, wrak może zostać przekazany jako dowód w postępowaniu karnym w ramach współpracy między prokuraturą polską i rosyjską opartą na umowach o pomocy prawnej w sprawach karnych.
Ponadto, jak wskazano, kwestia zwrotu wraku może być rozpatrywana z perspektywy prawnomiędzynarodowego obowiązku poszanowania własności obcego państwa wykorzystanej do celów rządowych.
W tym kontekście należy podkreślić, że przedłużające się ponad wszelkie racjonalne terminy i w związku z tym sprzeczne z zasadą dobrej wiary przetrzymywanie wraku Tu-154M na terytorium Federacji Rosyjskiej z wykorzystaniem argumentu prowadzenia śledztwa, stanowi naruszenie przez Rosję szczególnego prawnomiędzynarodowego statusu własności Państwa Polskiego
— czytamy w notatce.
Jak podkreślono, „dotychczasowe domniemane przyzwolenie Polski na przetrzymywanie wraku Tu-154M na terytorium Federacji Rosyjskiej zostało wycofane”. Przypomniano, że ”żądanie bezzwłocznego zwrotu wraku zostało podniesione w trakcie spotkania Prezesa Rady Ministrów RP z przewodniczącą Rady Federacji Rosyjskiej w Warszawie w dniu 22 maja 2012 r. oraz spotkania Ministrów Spraw Zagranicznych Polski i Rosji w Moskwie w dniu 17 grudnia 2012 r.”.
Strona polska może zatem domagać się zwrotu wraku Tu-154M jako swojej własności wykorzystywanej dla celów rządowych, podnosząc, że racjonalny, tj. wynikający z obowiązku do postępowania w dobrej wierze, okres czasu na jego wykorzystanie dla celów dowodowych przez stronę rosyjską upłynął
— podkreślono w notatce z 2013 r.
Nie ma racjonalnego uzasadnienia dla dalszego przetrzymywania wraku Tu-154M na terytorium Federacji Rosyjskiej. Usprawiedliwienie tego faktu wymogami prawa krajowego FR dotyczącymi ograniczeń w zakresie przekazywania dowodów przed zakończeniem postępowania karnego jest nietrafne, ponieważ zgodnie z prawem międzynarodowym państwo nie może powoływać się na postanowienia swojego prawa wewnętrznego dla usprawiedliwienia niewykonywania zobowiązań międzynarodowych
— czytamy.
Federacja Rosyjska nie ma prawa do jednostronnego, bezterminowego dysponowania polską własnością państwową wykorzystywaną do celów rządowych bez zgody Polski. Takie uprawnienie Rosji w tym zakresie było do pewnego czasu oparte na domniemanej zgodzie władz polskich, niemniej bez wątpienia można stwierdzić, że ta zgoda została wycofana
— napisano w notatce z 2013 r.
W konkluzjach dokumentu podkreślono, że Rosja „narusza prawo międzynarodowe przez brak zwrotu wraku Tu-154M stanowiącego własność Polski mimo wielokrotnych żądań strony polskiej w tym zakresie”.
Rosja nie może powoływać się ani na postanowienia Europejskiej konwencji o pomocy prawnej w sprawach karnych oraz Umowy między RP a FR o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach cywilnych i karnych, ani na regulacje krajowe dla usprawiedliwiania nieprzestrzegania swoich zobowiązań międzynarodowych
— czytamy w notatce.
Autorzy dokumentu wskazali, że „w aktualnym stanie prawnym żaden trybunał międzynarodowy nie ma kompetencji do rozstrzygnięcia ewentualnego sporu dotyczącego zwrotu wraku Tu-154M”.
W świetle powyższego oraz biorąc pod uwagę fakt niemożności osiągnięcia zwrotu wraku w trybie współpracy w ramach pomocy prawnej z organami śledczymi FR zasadne jest wystosowanie do strony rosyjskiej noty dyplomatycznej wskazującej istniejące naruszenie prawa międzynarodowego oraz wezwanie do zaprzestania kontynuowania tego naruszenia
— podkreślono w dokumencie.
Jak dodano, „istotą przedmiotowej noty byłoby dobitne podkreślenie braku zgody RP na dalsze pozostawanie wraku samolotu Tu-154M, jako własności państwowej wykorzystywanej do celów rządowych, na terytorium FR oraz sformułowanie żądania jego zwrotu w sposób formalny”.
(PAP)/ems
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Autorzy notatki podkreślili, że strona rosyjska usprawiedliwia konieczność przetrzymywania wraku Tu-154M na terytorium Rosji „faktem prowadzonego przez nią postępowania karnego we współpracy ze stroną polską oraz wymogami prawa krajowego”.
W notatce z 2013 r. jest też mowa o kwestii zwrotu wraku jako własności państwa polskiego. Jak zaznaczono, wrak może zostać przekazany jako dowód w postępowaniu karnym w ramach współpracy między prokuraturą polską i rosyjską opartą na umowach o pomocy prawnej w sprawach karnych.
Ponadto, jak wskazano, kwestia zwrotu wraku może być rozpatrywana z perspektywy prawnomiędzynarodowego obowiązku poszanowania własności obcego państwa wykorzystanej do celów rządowych.
W tym kontekście należy podkreślić, że przedłużające się ponad wszelkie racjonalne terminy i w związku z tym sprzeczne z zasadą dobrej wiary przetrzymywanie wraku Tu-154M na terytorium Federacji Rosyjskiej z wykorzystaniem argumentu prowadzenia śledztwa, stanowi naruszenie przez Rosję szczególnego prawnomiędzynarodowego statusu własności Państwa Polskiego
— czytamy w notatce.
Jak podkreślono, „dotychczasowe domniemane przyzwolenie Polski na przetrzymywanie wraku Tu-154M na terytorium Federacji Rosyjskiej zostało wycofane”. Przypomniano, że ”żądanie bezzwłocznego zwrotu wraku zostało podniesione w trakcie spotkania Prezesa Rady Ministrów RP z przewodniczącą Rady Federacji Rosyjskiej w Warszawie w dniu 22 maja 2012 r. oraz spotkania Ministrów Spraw Zagranicznych Polski i Rosji w Moskwie w dniu 17 grudnia 2012 r.”.
Strona polska może zatem domagać się zwrotu wraku Tu-154M jako swojej własności wykorzystywanej dla celów rządowych, podnosząc, że racjonalny, tj. wynikający z obowiązku do postępowania w dobrej wierze, okres czasu na jego wykorzystanie dla celów dowodowych przez stronę rosyjską upłynął
— podkreślono w notatce z 2013 r.
Nie ma racjonalnego uzasadnienia dla dalszego przetrzymywania wraku Tu-154M na terytorium Federacji Rosyjskiej. Usprawiedliwienie tego faktu wymogami prawa krajowego FR dotyczącymi ograniczeń w zakresie przekazywania dowodów przed zakończeniem postępowania karnego jest nietrafne, ponieważ zgodnie z prawem międzynarodowym państwo nie może powoływać się na postanowienia swojego prawa wewnętrznego dla usprawiedliwienia niewykonywania zobowiązań międzynarodowych
— czytamy.
Federacja Rosyjska nie ma prawa do jednostronnego, bezterminowego dysponowania polską własnością państwową wykorzystywaną do celów rządowych bez zgody Polski. Takie uprawnienie Rosji w tym zakresie było do pewnego czasu oparte na domniemanej zgodzie władz polskich, niemniej bez wątpienia można stwierdzić, że ta zgoda została wycofana
— napisano w notatce z 2013 r.
W konkluzjach dokumentu podkreślono, że Rosja „narusza prawo międzynarodowe przez brak zwrotu wraku Tu-154M stanowiącego własność Polski mimo wielokrotnych żądań strony polskiej w tym zakresie”.
Rosja nie może powoływać się ani na postanowienia Europejskiej konwencji o pomocy prawnej w sprawach karnych oraz Umowy między RP a FR o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach cywilnych i karnych, ani na regulacje krajowe dla usprawiedliwiania nieprzestrzegania swoich zobowiązań międzynarodowych
— czytamy w notatce.
Autorzy dokumentu wskazali, że „w aktualnym stanie prawnym żaden trybunał międzynarodowy nie ma kompetencji do rozstrzygnięcia ewentualnego sporu dotyczącego zwrotu wraku Tu-154M”.
W świetle powyższego oraz biorąc pod uwagę fakt niemożności osiągnięcia zwrotu wraku w trybie współpracy w ramach pomocy prawnej z organami śledczymi FR zasadne jest wystosowanie do strony rosyjskiej noty dyplomatycznej wskazującej istniejące naruszenie prawa międzynarodowego oraz wezwanie do zaprzestania kontynuowania tego naruszenia
— podkreślono w dokumencie.
Jak dodano, „istotą przedmiotowej noty byłoby dobitne podkreślenie braku zgody RP na dalsze pozostawanie wraku samolotu Tu-154M, jako własności państwowej wykorzystywanej do celów rządowych, na terytorium FR oraz sformułowanie żądania jego zwrotu w sposób formalny”.
(PAP)/ems
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/325805-rzad-po-klamal-ze-od-poczatku-domagal-sie-zwrotu-tupolewa-notatka-msz-z-2013-r-polska-strona-zazadala-od-rosji-bezzwlocznego-zwrotu-wraku-w-2012-r?strona=2