Język miłości i tolerancji, choć wznoszony na lewicowych sztandarach, najwyraźniej obcy jest Magdalenie Środzie. Po raz kolejny obraźliwie odniosła się do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Z pogardą wypowiedziała się również o posłance Prawa i Sprawiedliwości.
Na Facebooku Środa postanowiła skomentować 80. miesięcznicę smoleńską. Przyznała, że jest wstrząśnięta tym, co mówiono na Krakowskim Przedmieściu.
Kaczyński wziął jakąś kobietę - kukłę (sam nie miał odwagi), która mówiła, że na 13 grudnia do antyrządowych manifestacji wzywają ubecy i dawne służby. Nie wiem kim była ta pani, ale rozumiem dlaczego Kaczyński nie miał odwagi, by głosić aż tak aberracyjne kłamstwa i insynuacje, choć - jak podejrzewam - sam je wymyślił
— napisała feministka (pioswnia oryginalna).
Ową „kukłą” Środa nazwała posłankę PiS Anitę Czerwińską, która na Krakowskim Przedmieściu odczytała apel Klubów „Gazety Polskiej” dotyczący m.in. protestów planowanych na 13 grudnia.
Ale na tym Środa nie skończyła. W dalszej części nazwała prezesa PiS „pół-gnidą”.
Bycie „gnidą pełna gębą” wymaga odwagi. „Pół-gnidy” cedują zadania na innych. Kaczyński jest tylko „pół”, bo wie, że „gnidy pełną gębą” zawsze się znajdą i dlatego - uważa - zawsze lepiej schować się za ich plecami
— stwierdziła.
Tak zwana „rocznica smoleńska” była dziś nie tylko wstrząsająca przez swoją propagandową obrzydliwość, ale też obrzydliwa przez swoje tchórzostwo i kłamliwość
— zakończyła Środa.
Bardziej wstrząsające i obrzydliwe jest jednak to, że takie słowa wypisuje ktoś, kto w uniwresyteckich murach uczy innych etyki.
ZOBACZ TEŻ: Obrzydliwe wynurzenia „profesorki” Środy. „Prezes lubi zapach gnojówki, koi go”
lap
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/318918-oburzajace-slowa-srody-feministka-nazywa-poslanke-pis-kukla-a-jaroslawa-kaczynskiego-pol-gnida