Jak nie poprawność polityczna to lęk przed zamieszkami. Niemcy, którzy tak usilnie prześwietlają polską demokrację, najwyraźniej mają problem z podstawowymi jej zasadami. Pokaz filmu „Smoleńsk” Antoniego Krauze został odwołany po raz kolejny. Powód? Względy bezpieczeństwa.
W ubiegłym tygodniu jedno z kin odmówiło projekcji „Smoleńska”. Polska ambasada błyskawicznie zareagowała na tę skandaliczną decyzję i wynajęła salę w multikinie. Jeszcze dziś rano wydawało się, że wszystko jest w porządku. Teraz okazuje się, że kino odmówiło realizacji pokazu.
Można powiedzieć, że wszystko jest już OK. Kino CineStar CUBIX, które mieści się w centrum Berlina przy Alexanderplatz potwierdziło, że do pokazu „Smoleńska” dojdzie. Jego władze wiedzą o zachowaniu się kina Delphi, które odwołało nam pokaz, ale się tym nie przejęło
— powiedział dziś rano portalowi wPolityce.pl prof. Andrzej Przyłębski, ambasador RP w Berlinie .
Co takiego wydarzyło się przez kilka godzin, że kolejne kino odmówiło projekcji „Smoleńska”?
Powodem są względy bezpieczeństwa
– napisano w wydanym dziś po południu oświadczeniu sieci CineStar.
Aż trudno uwierzyć, że Niemcy nie są w stanie poradzić sobie z zapewnieniem bezpieczeństwa podczas kinowego pokazu… Wygląda to raczej na manifestację siły przeciwników… Protesty przed kinem zapowiadali działacze Komitetu Odbudowy Demokracji. Władze CineStar CUBIX obiecały polskiej ambasadzie zwiększenie swoich sił ochroniarskich, gdyby takie miały jednak miejsce.
mall
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/314154-nasz-news-niemcy-kolejny-raz-blokuja-smolensk-film-nie-zostanie-wyswietlony-ze-wzgledow-bezpieczenstwa