Nigdy żaden z członków Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego nie skonfrontował się ani z zespołem parlamentarnym, ani z nową komisją. Oni nie podejmują żadnej merytorycznej współpracy. Jeżeli mają niepodważalne argumenty, niech je przedstawią, a nie mówią o nich w telewizji do oszołomionych ludzi, którzy nie mają pojęcia na ten temat
—mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Ewa Kochanowska, żona śp. Janusza Kochanowskiego, Rzecznika Praw Obywatelskich, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
wPolityce.pl: Platforma Obywatelska wraz z Maciejem Laskiem powołują zespół parlamentarny ds. manipulacji przyczynami katastrofy smoleńskiej w celu osiągnięcia korzyści politycznych. Zapewne ubawiło to Panią?
Ewa Kochanowska: O tak. Eksperci od manipulowania zebrali się bowiem razem w jednym miejscu, wreszcie rozumiemy o co chodzi i o co zawsze chodziło. Przemysł pogardy, uprawiany przez Platformę Obywatelską od momentu objęcia rządu, który doprowadził do śmierci Rosiaka i podzielił społeczeństwo oraz dał dosyć podejrzaną wygraną Komorowskiemu i po raz drugi wygraną w wyborach samorządowych i parlamentarnych PO - bardzo dobrze się spisywał. Zawiesił swoją działalność jedynie na 36 godzin po katastrofie. W tej chwili, gdy społeczeństwo trochę zaczęło przeglądać na oczy, muszą ruszyć ze zdwojoną siłą. Pan Lasek to tchórz, który zawsze musi się za kogoś chować.
W czasie konferencji Schetyny widać było, że jest przestraszony.
On został powołany do spraw propagandy i nią się zajmuje. Nigdy żaden z członków Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego nie skonfrontował się ani z zespołem parlamentarnym, ani z nową komisją. Oni nie podejmują żadnej merytorycznej współpracy. Jeżeli mają niepodważalne argumenty, niech je przedstawią, a nie mówią o nich w telewizji do oszołomionych ludzi, którzy nie mają pojęcia na ten temat. Oni bardzo już ludziom namieszali w głowach. Ich działalność jest w tej chwili anty produktywna. Ponieważ PO, jak wspomniałam, zrobiła na Smoleńsku kolosalną karierę wygrywając wybory z wrzaskiem na ustach, że druga strona gra trumnami, to teraz oni stosują ten sam chwyt. Tym samym budzą moje najwyższe obrzydzenie, na które zasługują.
A propos gry trumnami. Izabella Sariusz-Skąpska udzieliła dziś wywiadu „Super Exspressowi”, w którym atakuje tych, którzy chcą ekshumacji ciał ofiar katastrofy. Twierdzi, że zrobi się z tego show na Stadionie Narodowym, gdzie będzie układać się „pasjansa z 92 zwłok”.
Bardzo dziwi mnie, że pani Sariusz-Skąpska idzie z tymi pytaniami do „Super Expressu”, który wydaje się najmniej predestynowany do odpowiedzi na nie, a raczej jako bulwarówka skłonny jest wyłącznie do budowania sensacji. Sugerowałabym, żeby udała się z tymi pytaniami do prokuratury albo jej pełnomocnik, jeżeli nie czuje się na siłach i tam dopytała się, jak będzie to się odbywało.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Nigdy żaden z członków Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego nie skonfrontował się ani z zespołem parlamentarnym, ani z nową komisją. Oni nie podejmują żadnej merytorycznej współpracy. Jeżeli mają niepodważalne argumenty, niech je przedstawią, a nie mówią o nich w telewizji do oszołomionych ludzi, którzy nie mają pojęcia na ten temat
—mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Ewa Kochanowska, żona śp. Janusza Kochanowskiego, Rzecznika Praw Obywatelskich, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
wPolityce.pl: Platforma Obywatelska wraz z Maciejem Laskiem powołują zespół parlamentarny ds. manipulacji przyczynami katastrofy smoleńskiej w celu osiągnięcia korzyści politycznych. Zapewne ubawiło to Panią?
Ewa Kochanowska: O tak. Eksperci od manipulowania zebrali się bowiem razem w jednym miejscu, wreszcie rozumiemy o co chodzi i o co zawsze chodziło. Przemysł pogardy, uprawiany przez Platformę Obywatelską od momentu objęcia rządu, który doprowadził do śmierci Rosiaka i podzielił społeczeństwo oraz dał dosyć podejrzaną wygraną Komorowskiemu i po raz drugi wygraną w wyborach samorządowych i parlamentarnych PO - bardzo dobrze się spisywał. Zawiesił swoją działalność jedynie na 36 godzin po katastrofie. W tej chwili, gdy społeczeństwo trochę zaczęło przeglądać na oczy, muszą ruszyć ze zdwojoną siłą. Pan Lasek to tchórz, który zawsze musi się za kogoś chować.
W czasie konferencji Schetyny widać było, że jest przestraszony.
On został powołany do spraw propagandy i nią się zajmuje. Nigdy żaden z członków Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego nie skonfrontował się ani z zespołem parlamentarnym, ani z nową komisją. Oni nie podejmują żadnej merytorycznej współpracy. Jeżeli mają niepodważalne argumenty, niech je przedstawią, a nie mówią o nich w telewizji do oszołomionych ludzi, którzy nie mają pojęcia na ten temat. Oni bardzo już ludziom namieszali w głowach. Ich działalność jest w tej chwili anty produktywna. Ponieważ PO, jak wspomniałam, zrobiła na Smoleńsku kolosalną karierę wygrywając wybory z wrzaskiem na ustach, że druga strona gra trumnami, to teraz oni stosują ten sam chwyt. Tym samym budzą moje najwyższe obrzydzenie, na które zasługują.
A propos gry trumnami. Izabella Sariusz-Skąpska udzieliła dziś wywiadu „Super Exspressowi”, w którym atakuje tych, którzy chcą ekshumacji ciał ofiar katastrofy. Twierdzi, że zrobi się z tego show na Stadionie Narodowym, gdzie będzie układać się „pasjansa z 92 zwłok”.
Bardzo dziwi mnie, że pani Sariusz-Skąpska idzie z tymi pytaniami do „Super Expressu”, który wydaje się najmniej predestynowany do odpowiedzi na nie, a raczej jako bulwarówka skłonny jest wyłącznie do budowania sensacji. Sugerowałabym, żeby udała się z tymi pytaniami do prokuratury albo jej pełnomocnik, jeżeli nie czuje się na siłach i tam dopytała się, jak będzie to się odbywało.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/313290-nasz-wywiad-ewa-kochanowska-o-zespole-po-i-laska-eksperci-od-manipulowania-zebrali-sie-razem-w-jednym-miejscu
