Marta Kaczyńska, córka tragicznie zmarłej Pary Prezydenckiej, popiera pomysł budowy pomnika smoleńskiego przed Pałacem Prezydenckim.

Krakowskie Przedmieście to najbardziej naturalna lokalizacja na godne upamiętnienie zarówno prezydenta Lecha Kaczyńskiego jak i ofiar katastrofy smoleńskiej. To tam było serce Polski, o którym wciąż pamiętamy

-– powiedziała Marta Kaczyńska w programie „Cztery strony”.

W rozmowie z Marcinem Wikło Marta Kaczyńska przypomniała, że „to w tym miejscu jeszcze 10 kwietnia zaczęli gromadzić się ludzie, płonęło tysiące zniczy, składano kwiaty”.

W tamtym miejscu powinno znajdować się godne upamiętnienie zarówno prezydenta Lecha Kaczyńskiego jak i ofiar katastrofy smoleńskiej

-– powiedziała.

Marta Kaczyńska mówiąc o przebiegu śledztwa w sprawie smoleńskiej wskazała, że zapewne wszystko trzeba będzie zacząć od początku.

Obawiam się, że wszystko co do tej pory było wykonane, wskazuje na liczne zaniedbania

-– dodała, przyznając, że nie chce używać mocniejszych słów.

Kaczyńska zwróciła uwagę, że wciąż nie mamy w Polsce kluczowych dowodów.

Nie wiemy, w jakich okolicznościach doszło do zawarcia porozumienia, na podstawie którego czarne skrzynki wciąż pozostają w Rosji. Wciąż nie zostało nam wyjaśnione, dlaczego do badania przyczyn katastrofy zdecydowano się na procedowanie według załącznika do Konwencji chicagowskiej

-– podkreślała i dodała, że przede wszystkim rzetelnie należy wyjaśnić przyczyny katastrofy smoleńskiej. Podkreśliła, że dużym zaufaniem darzy członków komisji powołanej przez ministra Macierewicza oraz zespół prokuratorski, który powstał z inicjatywy ministra Ziobry.

Oczekuję na konkrety

-– dodała.

Mówiąc o przemyśle pogardy rozpętanym przeciwko śp. Lechowi Kaczyńskiemu, Marta Kaczyńska przyznała, że są osoby odpowiedzialne za to, co się wydarzyło.

Z pewnością należy sprawiedliwie je osądzić

-– dodała.

Marta Kaczyńska wskazała, że w tym roku obchody rocznicy tragedii smoleńskiej były szczególne. Dodała, że to, jak w tym roku obchodzona była rocznica katastrofy, to niejako odrabianie lekcji.

Bo tuż po katastrofie, jak i później pamięć o Lechu Kaczyńskim i jego dorobku była często chowana. Nie była mile widziana w odbiorze powszechnym. Te zaniedbania w ostatnim czasie staramy się naprawić i mówić więcej, przedstawić osobę prezydenta Lecha Kaczyńskiego tak, jak jest mu to należne

-– powiedziała.

Podkreśliła, że jest zwolenniczką powrotu do wspólnoty, z którą mieliśmy do czynienia zaraz po tragedii 10 kwietnia.

Jednak muszę zaznaczyć, że ta wspólnota stawiała pewne warunki. Dość oczywiste w świecie, w którym liczą się najbardziej podstawowe wartości. Chodzi o wyjaśnienie przyczyn katastrofy

-– mówiła Marta Kaczyńska w TVP Info.

KL

---

Najbardziej wyczekiwana książka ostatnich lat! „Moi rodzice” autorstwa Marty Kaczyńskiej i Doroty Łosiewicz. Pozycja dostępna „wSklepiku.pl”. Polecamy!