Zaczniemy od zbadania materiałów komisji Millera, materiałów z prokuratury i analizy nowych materiałów, które wypłynęły od czasu, kiedy komisja Millera zakończyła prace
— mówi w Poranku Wnet dr Wacław Berczyński, nowy szef Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, która zajmie się badaniem katastrofy smoleńskiej.
Jak zapowiada, komisja będzie działać, dopóki nie znajdzie prawdy. Zapytany o to, jaką hipotezę badawczą przyjmuje w kwestii przyczyn katastrofy, odpowiada:
Byłoby niewłaściwe, żebym zanim podejmiemy pracę w nowej komisji już miał hipotezę. Mamy otwarte podejście do tej sprawy. Jeszcze raz zbadamy co wiemy do tej pory, włączymy naukowców z konferencji smoleńskiej, dokonania zespołu parlamentarnego i na tej podstawie będziemy analizowali te wszystkie materiały i dopiero wtedy ustalimy, co było przyczyna katastrofy. Byłoby niewłaściwe, gdybyśmy zaczynali prace z jakąś hipotezą
— podkreśla dr Berczyński.
O jego fachowości świadczy m.in. fakt, ż jest w wąskiej grupie inżynierów Boeinga, posiadających najwyższą kategorię. Przywilej ten ma zaledwie niespełna 1 proc. wszystkich inżynierów pracujących w Boeingu.
mall/RadioWnet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/280476-nowy-szef-komisji-smolenskiej-mamy-otwarte-podejscie-badawcze-byloby-niewlasciwe-gdybysmy-zaczynali-prace-z-jakas-hipoteza