TYLKO U NAS. Czy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji atakuje Telewizję Polską (w tym "Wiadomości") poza granicami Polski? Czy tak wyglądają kulisy nagonki na Polskę?

Czy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji atakuje odnowione „Wiadomości” TVP - i całą TVP - poza granicami Polski?

A może Krajowa Rada „jedynie” dostarcza materiałów, które służą innym do atakowania telewizji publicznej na zagranicznych konferencjach?

Ważne pytania. Ale od początku.

Brukselski dziennikarz/menadżer mediów Andrew Stroehlein zamieścił na swoim profilu na Twitterze następujące wpisy:

Konferencja, o której wspomina Stroehlein, dotyczy „propagandy i wolności mediów”. Ze źródeł dostępnych w internecie nie sposób ustalić, kto jest jej organizatorem.

Wymieniony przez Stroehleina Andrzej Krajewski to polski dziennikarz (w przeszłości także TVP), od lat związany z Platformą Obywatelską (kandydował z jej ramienia do Parlamentu Europejskiego w 2004-ym roku). Obecnie Krajewski zasiada - z ramienia PO - w Radzie Programowej TVP.

Co szczególnie ciekawe, Krajewski posługuje się w wileńskiej prezentacji materiałami z logo Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji:

Materiałami, których w Polsce dotąd nigdzie KRRiTV nie opublikowała.

Czy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji - konstytucyjny organ państwa polskiego - bierze udział w nagonce na polskie media publiczne? Czy przygotowuje tego typu materiały na zagraniczne prezentacje?

Co jeszcze ciekawsze, zarzuty widoczne na planszach z wileńskiej konferencji (m. in. uzasadniona krytyka Niemiec jako „antyniemiecka propaganda”) znalazły się w ostatnim komunikacie zdominowanej przez PO-SLD-PSL Rady Programowej TVP.

Czyżby więc Krajowa Rada pisała komunikaty również na potrzeby Rady Programowej TVP?

Czekamy na wyjaśnienia.

Prej


W zestawie taniej! Polecamy „wSklepiku.pl” pakiet 2 książek: „Pożegnanie z salonem”. W kolekcji: „Alfabet Salonu” - Krzysztof Feusette oraz „Resortowe dzieci. Media”(tom 1) - Dorota Kania, Jerzy Targalski, Maciej Marosz.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.