Nowy ambasador USA zwraca uwagę na wspólne cele Polaków i Amerykanów. "Musimy zagwarantować, by każdy czuł się bezpiecznie"

Fot. PAP/EPA/ACEK TURCZYK
Fot. PAP/EPA/ACEK TURCZYK

55-letni Paul Wayne Jones to zawodowy dyplomata, w Departamencie Stanu zatrudniony jest od 1987 roku. Pierwsze kroki w karierze stawiał jako pracownik konsularny i sekretarz ds. politycznych na placówce w Kolumbii, w latach 90. trafił do Rosji, a potem do Bośni i Hercegowiny.

W 1996 roku otrzymał stanowisko wiceambasadora w Macedonii. Po powrocie do Waszyngtonu w 1999 roku został szefem biura ds. Bałkanów w Wydziale Spraw Europejskich i Euroazjatyckich ministerstwa spraw zagranicznych w Waszyngtonie. W latach 2004-2005 był wiceszefem amerykańskiej misji przy OBWE w Wiedniu.

W latach 2005-2009 był wiceambasadorem USA na Filipinach, w latach 2009-2010 specjalnym przedstawicielem USA w Afganistanie i Pakistanie, a w latach 2010-2013 - ambasadorem w Malezji.

Od 2013 roku ponownie pracował w Waszyngtonie w Wydziale Spraw Europejskich i Euroazjatyckich. Mówi po hiszpańsku i rosyjsku.

Jego żona, Catherine, jest córką emerytowanego amerykańskiego dyplomaty Brandona Grove’a i autorką kilku książek kucharskich. Mają córkę Aleksandrę i syna Hale’a.

Listy uwierzytelniające w środę prezydentowi Dudzie złożyli także nowi ambasadorowie Grecji, Singapuru i Kirgizji.

AM/PAP


W najnowszym numerze „wSieci”: POLSKA WSTAJE Z KOLAN - PREZYDENT DUDA PODBIJA ŚWIAT!

Największy konserwatywny tygodnik opinii w Polsce w sprzedaży od 5 października br.,teraz także w formie e-wydania. Szczegóły na:http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html. Kup koniecznie!

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.