Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński wziął udział w obchodach 63. miesięcznicy katastrofy smoleńskiej. Brat śp. Lecha Kaczyńskiego zwrócił uwagę, że Polska stoi przed szansą, by dokonać ważnych zmian i przywrócić polską godność, która – jak podkreślił – została zaatakowana 10 kwietnia 2010 roku.

W katedrze, w wielu miejscach w Polsce, „Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie”. Są różne tego przyczyny, ale wierzę, że jakkolwiek byśmy je pojmowali, to już niedługo będziemy wszyscy, tak jak kiedyś śpiewali: „pobłogosław Panie”. Polska się zmienia i przed nami jeszcze jeden, bardzo ważny, decydujący, wielki wysiłek. Musimy odrzucić wszelki triumfalizm, wszelkie przekonanie, że już się stało. Nie stało się! Jest za nami bardzo ważne zwycięstwo, ale przed nami praca, praca i jeszcze raz praca. Praca, która ma Polskę zmienić, a mówiąc dokładnie - dać szansę na zmianę. Dać szansę na zmianę, która uczyni z naszego narodu prawdziwą wspólnotę, wspólnotę, w której nikt nie będzie miał wątpliwości, że żyje w wolnym państwie, że jesteśmy wolnym narodem, że mamy Ojczyznę, która liczy się w Europie, która ma poczucie godności i która potrafi na innych wymusić, by to poczucie godności szanowali

— podkreślił Jarosław Kaczyński w swoim przemówieniu wygłoszonym na Krakowskim Przedmieściu.

Jeśli mówię o tym 63. miesiące po katastrofie smoleńskiej, to dlatego, że ta tragedia obok wielu innych aspektów, miała także i ten – odnoszący się do polskiej godności. Była wielkim atakiem na polską godność. Atakiem na polską godność było wszystko, co działo się po niej. Możemy to zmienić, ale może to zmienić nowa władza. Mogą to zrobić ludzie, dla których prawda jest ważna, którzy uważają, że musimy do niej dojść i którzy są przeświadczeni, że trzeba oddać hołd tym, którzy zginęli

— powiedział prezes PiS.

Strona 1 z 2