Dorota Skrzypek: Chciałabym, żebyśmy o katastrofie smoleńskiej nie rozmawiali w kategoriach wiary

fot. Tv Republika
fot. Tv Republika

To miała być jego pierwsza wizyta w Katyniu, Nigdy tam wcześniej nie był. Historia to była jego pasja. Przeczytał o Katyniu wszystkie możliwe książki. Zdążył jeszcze o tym opowiedzieć naszym synom - wspominała Dorota Skrzypek, wdowa po prezesie NBP Sławomirze Skrzypku, który zginął w katastrofie smoleńskiej. .

Opowiadała, że Sławomir Skrzypek wiózł ze sobą do Katynia pamiątkowe monety, wybite specjalnie na okazję 70. rocznicy mordu w Katyniu. Miał je rozdać. podczas uroczystości. Część z tych monet znaleziono po katastrofie.

Chciał polecieć do Ameryki Południowej, do Amazonii

— wspominała marzenia męża Dorota Skrzypek. Opowiadała, że jej rodzina była zaprzyjaźniona z parą prezydencką, że bywali u siebie w domu, rozmawiali o dzieciach.

Dorota Skrzypek mówiła też, że jej synowie interesują się wyjaśnianiem katastrofy w której zginął ich ojciec.

Dziś już o tym rozmawiamy. 5 lat temu byli za mali. Sami szukają informacji w internecie dotyczących samej katastrofy, jej przebiegu

— opowiadała.

Komentując przebieg śledztwa prokuratorskiego wdowa po prezesie NBP powiedziała:

Przez pierwszy czas, do stycznia 2011 nie mieściło mi się głowie że ta katastrofa może zostać niewyjaśniona, że prokuratura nie zrobi wszystkiego by ja wyjaśnić, naprawdę naiwnie wierzyłam, że polskie państwo to wyjaśni. Dziś oceniam ją bardzo źle

— stwierdziła.

Ja bym chciała byśmy o katastrofie smoleńskiej nie rozmawiali w kategoriach wiary. Powinniśmy rozmawiać o faktach i dokumentach

— dodała. Zaznaczyła też, że nie może zgodzić się z oficjalną wersją wydarzeń prezentowaną przez komisję Millera i prokuratorów:

Nie mogę ufać prokuraturze czy raportowi Millera, którzy wydają werdykt przed zbadaniem dowodów

— stwierdziła i przypomniała, że pierwsze badania brzozy i wraku były przeprowadzone we wrześniu 2011 r., czyli półtora roku po katastrofie.

W tym czasie nowe drzewo może wyrosnąć. Nie trzeba mieć wielkich studiów, by wiedzieć, że tak się nie robi.Że to jest nieprofesjonalne.

— mówiła Dorota Skrzypek przypominając jak odmiennie postępowano przy badaniu katastrofy malezyjskiego Boeinga na Ukrainie, czy niemieckiego Airbusa w Alpach.

Wdowa po prezesie NBP  nie chciała komentować decyzji o lokalizacji pomnika ofiar katastrofy podjętej wczoraj przez Radę Warszawy.

Tej decyzji w ogóle nie chce komentować. Nie uważam, żeby to była szczera inicjatywa, żeby to było godne miejsce, żeby to był temat nr 1 w katastrofie smoleńskiej

— powiedziała Dorota Skrzypek.

ansa/TVN 24


Nowość wSklepiku.pl!

Dama”autorstwa Marii Dłużewskiej.

Pierwsza obszerna biografia Marii Kaczyńskiej, złożona ze wspomnień członków rodziny, przyjaciół oraz innych osób towarzyszących prezydentowej na kolejnych etapach życia. Książka zawiera blisko sto zdjęć i dokumentów rodzinnych.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.