Dokąd prowadzi trop smoleński z książki Rotha?! Kto spotykał się przed Smoleńskiem z ludźmi Putina…

fot.  wSieci,Faktysmolensk.gov.pl,KPRM
fot. wSieci,Faktysmolensk.gov.pl,KPRM

Książka Jurgena Rotha o tragedii smoleńskiej rzuca nowe światło na wydarzenia sprzed pięciu lat. Niemiecki dziennikarz śledczy ujawnia notatkę wywiadu niemieckiego, z której wynika, że 10 kwietnia 2010 r. doszło do zamachu na zlecenie „wysokiego rangą polskiego polityka”. Dokąd może prowadzić trop smoleński z książki Rotha?!

CZYTAJ WIĘCEJ: „Stuttgarter Zeitung”: Z notatki BND wynika, iż za 10/04 stoi „zmowa wysokich rangą polskich polityków z FSB”. To dlatego ta wrzutka w RMF FM?

Niezalezna.pl podkreśla, że informacje z książki Rotha budzą prawdziwą grozę. Portal przypomina, kto z polskich urzędników spotykał się przed katastrofą smoleńską z ludźmi Putina.

Kluczową rolę w przygotowaniu wizyty Lecha Kaczyńskiego w Smoleńsku odegrał Tomasz Arabski, ówczesny szef kancelarii premiera Tuska. To właśnie on był formalnym koordynatorem lotu Tu-154 do Smoleńska. Ale Arabski był też główną postacią w tajemniczych rozmowach między polskim a rosyjskim rządem przed katastrofą

— pisze niezalezna.pl.

Jak twierdzi portal, Arabski odbywał  m.in. tajemnicze spotkania z Jurijem Uszakowem, zastępcą szefa administracji Władimira Putina. Według niezaleznej.pl były przynajmniej dwie takie rozmowy: 25 lutego 2010 r. w Warszawie i 17 marca 2010 r. w Moskwie. Portal zaznacza, że w spotkaniu moskiewskim nie brał udziału ówczesny ambasador Polski w Rosji - Jerzy Bahr.

Po powrocie poprosił pracowników o zrelacjonowanie mu tej wizyty. Okazało się jednak, że Tomasz Arabski zabronił Justynie Gładyś [tłumaczka – red.] informowania ambasadora o treści swoich rozmów z ministrem Uszakowem w Moskwie. Dla Jerzego Bahra ta sytuacja była zupełnie nienormalna i niezrozumiała

— niezależna.pl cytuje relację śledczych z przesłuchania ambasadora.

Portal podkreśla, że również tłumaczka nie słyszała całej rozmowy Arabskiego z Uszakowem, gdyż – jak zeznała – część rozmowy odbyła się w języku angielskim i wtedy była proszona, żeby im nie towarzyszyć.

CZYTAJ TEŻ: „Bild”: Czy Moskwa kazała zabić prezydenta Polski? Kolejny niemiecki tytuł zastanawia się nad scenariuszem zamachu w Smoleńsku

JUB/niezalezna.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych