BND odcina się od tez Rotha: „Nigdy nie twierdziliśmy, że w Smoleńsku doszło do zamachu. Ani nie przekazaliśmy takiej informacji rządowi w Berlinie”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Wikimedia Commons/Bartosz Staszewski
Fot. Wikimedia Commons/Bartosz Staszewski

Niemiecki dziennikarz śledczy Jürgen Roth twierdzi w swojej książce „Verschlussakte S” (Tajne akta. Smoleńsk), która ukaże się 8 kwietnia w Niemczech, że katastrofa w Smoleńsku nie była zwykłym wypadkiem.

Tylko zamachem, dokonanym przez rosyjski FSB za pomocą środków wybuchowych. Powołuje się przy tym na tajny raport źródłowy niemieckiej Federalnej Służby Wywiadowczej (BND), którym, jak twierdzi, dysponuje, i który ma zawierać nazwisko osoby bezpośrednio odpowiedzialnej za zamach.

BND stanowczo odcięła się wczoraj od rewelacji Rotha. Rzecznik BND powiedział agencji prasowej DPA, że niemiecki wywiad „nigdy nie twierdził, iż „tragiczna katastrofa lotnicza z 2010 r. to zamach”. Ani nie przekazał tego typu informacji rządowi w Berlinie. Roth odpowiedział na deklarację BND na swoim profilu na Facebooku:

BND wypowiedział się, choć nie zna książki. Nie napisałem, że BND wychodził z założenia, że był to zamach, tylko, że dwa źródła jednego z agentów BND przedstawiły mu taką tezę i że tenże agent przekazał to dalej do centrali. Szkoda, że BND nie zwrócił na to uwagi

— napisał Roth. Podobną deklarację, dementującą informacje przedstawione przez Rotha, przesłał „wpolityce.pl” rzecznik BND Martin Heinemann.

Nie wiemy na jakie raporty i źródła powołuje się pan Roth. Nie mamy także na razie wglądu do jego książki. Zapewniam jednak, że BND nigdy nie twierdził, że w Smoleńsku doszło do zamachu. Chcę to wyraźnie podkreślić

— napisał Heinemann. W rozmowie z „wpolityce.pl” rzecznik BND dodał, że to co mówi Roth, to „bzdura”.

BND wyraźnie odgradza się od sprawy Smoleńskiej. Pytanie czy po ukazaniu się książki Rotha to się zmieni, czy niemiecki wywiad dalej będzie szedł w zaparte. Oraz jaka będzie reakcja władz w Berlinie.

W czasie rozmowy z mec. Stefanem Hamburą Jurgen Roth przyznał, że spodziewa się, że BND oficjalnie nie będzie potwierdzało doniesień dotyczących raportu o Smoleńsku.

CZYTAJ TAKŻE: „Niemieckie służby znają nazwisko osoby odpowiedzialnej za zamach w Smoleńsku”. ZOBACZ szokujący wywiad z Jurgenem Rothem!

Ryb, europeonline-magazine.eu, DPA

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych