Szokująca opinia Cimoszewicza: Katastrofa smoleńska wyjaśniona, a wrak i oryginały czarnych skrzynek niepotrzebne

fot. wPolityce.pl/ansa
fot. wPolityce.pl/ansa

Dramatyczny scenariusz dla Ukrainy rysuje w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Włodzimierz Cimoszewicz. Zdaniem byłego ministra spraw zagranicznych niewykluczony jest scenariusz, że Ukraina zniknie z mapy świata.

W mniejszym stopniu z powodu dalszej agresji Rosji, bo ta raczej będzie wzmacniała opór Ukraińców. Bardziej dlatego, że do kraj fatalnie funkcjonujący, rozkradziony, skorumpowany…

— wylicza polityk lewicy. W jego opinii Polska i Unia Europejska nic więcej nie mogą zrobić dla Ukrainy, niż starają się zdziałać teraz. Obrona przed agresją, pomoc w przeprowadzaniu reform, a także wsparcie gospodarcze i finansowe - to to co Zachód powinien robić.

Cimoszewicz zwraca też uwagę, że

najważniejsza jest obrona jedności demokratycznego świata, zwłaszcza Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych.

Podkreśla, że świat zachodni może stanąć w obliczy rosnącego nacisku piątej kolumny rosyjskiej - Moskwa chętnie zobaczy rozpadającą się jedność Unii i Stanów Zjednoczonych.

W opinii Cimoszewicza Ewa Kopacz 10 kwietnia powinna uczcić w Polsce, na grobach ofiar katastrofy smoleńskiej. Cimoszewicz ocenia, że przyczyny tragedii z 2010 r. zostały wyjaśnione już… przez komisję Millera. Kompromitacją nazywa działania prokuratury, dając wiarę ustaleniom zespołu kierowanego przez byłego ministra.

Mija pięć lat. To, niestety, tylko kolejny dowód na fatalnie działanie tej instytucji [prokuratury - przyp.red.]. Najpierw przez wiele lat prokuratura była gwałcona przez partyjną politykę kolejnych ministrów sprawiedliwości. Teraz, gdy jest niezależna, stała się w podwójnym sensie nieodpowiedzialna.

Jeszcze bardziej szokują dalsze słowa byłego ministra ws. katastrofy smoleńskiej. Jego zdaniem ani wrak, ani czarne skrzynki nie są nam potrzebne do wyjaśnienia przyczyn wydarzeń z 10/04.

Nikt nie podważył wierności kopii nagrań z czarnych skrzynek. Niezbędne próbki z wraku zostały pobrane i zbadane. To samo można powiedzieć o rosyjskim śledztwie. Dlatego fakt, że nie zwracają nam tym przedmiotów, świadczy jedynie o chęci upokorzenia nas.

CZYTAJ WIĘCEJ: Obywatelski” bunt Cimoszewicza. „Nie będę głosował w I turze”

Za: Rzeczpospolita

mc,rp.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.