Małgorzata Wasserman: "Stawianie na tym etapie zarzutów nieżyjącym pilotom nie mieści się w głowie"

wPolityce.pl/tvn24
wPolityce.pl/tvn24

Muszę powiedzieć, że stawianie na tym etapie zarzutów pilotom nieżyjącym jest zachowaniem, które mnie się w głowie nie mieści

przekonuje Małgorzata Wasserman w rozmowie z serwisem rmf24.pl.

Pani mecenas odniosła się w ten sposób do piątkowej konferencji prasowej Naczelnej Prokuratury Wojskowej, która odpowiedzialnością za tragedię obarczyła właśnie polskich pilotów.

Córka Zbigniewa Wassermana, który zginął w katastrofie 10 kwietnia tłumaczyła też, że śledczy nie wzięli pod uwagę innych przesłanek:

Doszło do fragmentaryzacji samolotu w powietrzu i na to jest szereg dowodów i faktów, które są niepodważalne. Chcę powiedzieć, że jeżeli potwierdzą się, a uważam, że na tym etapie po pięciu latach, można powiedzieć, że prawdopodobieństwo jest bardzo wysokie, że doszło do rozerwania samolotu w powietrzu. W tej sytuacji ewentualne szkolenia lub brak ich po stronie pilotów nie ma dla przyczyny większego znaczenia

— czytamy.

Wasserman mówi też, że rosyjscy kontrolerzy byli o wiele bardziej odpowiedzialni niż wynika to z ustaleń NPW:

Uważam, że kontrolerzy powinni to lotnisko zamknąć. Tylko znowu musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy nie zamknięcie tego lotniska było bezpośrednim skutkiem, było przyczyną tego, że 96 osób nie żyje. Czy też tak naprawdę oni nie dopełnili swojego obowiązku. To też jest kwestia badania konkretnych przesłanek

— zaznacza.

I dodaje, że o nieporadności prokuratorów świadczy też sprawa zarzutów dla Tomasza Arabskiego.

Prokuratura wojskowa tłumaczy, że nie może prowadzić postępowania wobec cywili. Otóż jeżeli jest taka konieczność, można połączyć te postępowania i my żeśmy o tym mówili, że rozłączanie i rozczłonkowywanie spowoduje bardzo duży problem. I mamy po raz pierwszy to, o czym ja już mówiłam pięć lat temu

— kończy Wasserman.

lw, rmf24.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.