Międzynarodowe śledztwo to byłby triumf PiS, bo to byłoby podważenie raportu Millera i naszego państwa! (…) Żadnego porozumienia z tymi ludźmi nie będzie! To byłoby upokarzające dla Polski!
— bulwersował się Stefan Niesiołowski, spierając się z Jackiem Kurskim na antenie TVP Info o ocenę smoleńskiego śledztwa i piątkowej konferencji prasowej Naczelnej Prokuratury Wojskowej.
Polityk prawicy odpowiadał posłowi Platformy:
Jeśli Platforma jest przeciwko umiędzynarodowieniu śledztwa, to ociera się o moralną zdradę stanu…
— odparł.
Wcześniej Kurski przekonywał, że działania NPW są podyktowane kalendarzem wyborczym i idą na rękę politykom Platformy Obywatelskiej.
Są wybory, a prokuratura wojskowa uwielbia wpisywać się w działania Platformy Obywatelskiej. Żadnych nowych informacji NPW nie przedstawiła, zarzuty kontrolerom ze Smoleńska, z tego magazynu udającego wieżę kontroli można było postawić 5 lat temu
— mówił.
Niesiołowski mocno się zbulwersował takim postawieniem sprawy:
To nonsens - prokuratura jest niezależna, właśnie dlatego oddzieliliśmy stanowisko ministra sprawiedliwości od Prokuratora Generalnego. Nie ma powodów, by podejrzewać… I nie widzę interesu - jeśli ktoś ma, to raczej Macierewicz, który znowu zabłysnął w mediach, to jest żałosne, to jest farsa…
— tłumaczył.
I dodawał:
Sprawę katastrofy już dawno wyjaśniła komisja Millera i żaden Macierewicz tego nie podważy!
— złościł się polityk Platformy.
W rozmowie pojawił się też wątek zarzutów dla rosyjskich kontrolerów lotu. Kurski i w tej sprawie był mocno sceptyczny:
To gest spóźniony, ale oczywiście, że ważny. Opinia publiczna i w Polsce, i w Europie doświadczyła dwóch katastrof: parę dni temu i zestrzelenia MH17. Ludzie widzą, że wrak i skrzynki są natychmiast, są setki ekspertów. To jeden wielki akt oskarżenia wobec naszych władz, którzy pozostawili śledztwo Rosji. Było zapotrzebowanie, by cokolwiek pokazać, że państwo działa - nawet dwóm „Ruskim” da się dziś akt oskarżenia. Za późno
— stwierdził.
Niesiołowski odpowiadał:
Polska nikomu nie oddała śledztwa, to pisowskie kłamstwo - Polska sama przeprowadziła śledztwo. Komisja Millera opublikowała raport i to zamyka sprawę. (…) Czarne skrzynki były odsłuchane, wrak nie jest zwrócony, ale był badany… Można mieć słuszną pretensję do Rosji, ale z tego nie wynika nic… Politycy żerują na tej tragedii i wykorzystują ją do walki politycznej
— ocenił.
Kurski wracał do kwestii międzynarodowego śledztwa, zapewniając, że przyszły prawicowy rząd po wyborach zwróci się do NATO i USA o dowody ws. 10/04.
W jaki sposób jest Polska suwerenna pokazał raport Millera, który odbijał raport Anodiny. Nie mamy skrzynek i wraku - to jest istota suwerenności. Jeśli Platforma jest przeciwko umiędzynarodowieniu śledztwa, to ociera się o moralną zdradę stanu. Jestem przerażony takim stwierdzeniem - już Platforma dała popis w PE, głosując przeciwko takiej rezolucji
— zakończył.
svl, TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/238876-niesiolowski-miedzynarodowe-sledztwo-ws-1004-to-bylby-triumf-pis-zadnego-porozumienia-z-tymi-ludzmi-nie-bedzie-kurski-to-moralna-zdrada-stanu