Nie ma takiej ceny, której nie można byłoby zapłacić za podtrzymywanie kłamstw smoleńskich. Wiemy już dokładnie, ile płacimy za ciuciubabkę z Maciejem Laskiem i jego ekipą.
Wiemy to dzięki inż. Markowi Dąbrowskiemu, który w ramach ustawy o dostępie do informacji publicznej poprosił o wszelkie dane Macieja Laska.
I tak dowiadujemy się, iż jego zespół liczy pięć osób, które w okresie 24.04.2013 – 31.101.2014 r. zarobiły (LINK DO ŹRÓDŁA):
Maciej Lasek – 115 486,56 zł brutto;
Wiesław Jedynak – 88 970,01 zł brutto,
Agata Kaczyńska – 88 970,01 zł brutto,
Edward Łojek – 88 970,01 zł brutto,
Piotr Lipiec – 88 970,01 zł brutto.
Całkiem godnie, przyznają Państwo, jak na półtora roku i to w symbolicznym wymiarze czasowym. Bo przecież zespół nie pracuje codziennie, nie spotyka się regularnie, nie pisze sążnistych analiz, nie analizuje każdego nowego faktu. Ot, czasem wstawi coś na stronę internetową lub też wystąpi przed kamerą w studiu jakiejś zaprzyjaźnionej redaktorki. Wywiady w TVN czy TOK FM nie są co prawda wpisane w kontrakt Laska i s-ki (a może są?), ale stanowią sporą część kosztów generowanych przez Zespół.
Skąd taki wniosek? Z kolejnego pisma, które Markowi Dąbrowskiemu przysłał nasz główny bohater. Czytamy w nim (LINK DO ŹRÓDŁA):
(…) przekazuję informacje dotyczące wykonawców usług eksperckich:
FT Communications Adam Sanocki - świadczenie specjalistycznych konsultacji oraz dworactwa (sic!) dla Zespołu w zakresie komunikacji bieżącej Zespołu. Wynagrodzenie za świadczone usługi za rok 2014 wynosi 45 264 zł brutto.
U74 Sławomir Żurek - przygotowanie i wyszkolenie członków Zespołu do skutecznej komunikacji z mediami. Wynagrodzenie za świadczone usługi za rok 2014 wynosi - 39 360 zł brutto.
Addis Info Michał Setlak - administrowanie strony internetowej Zespołu, w tym także przygotowanie oraz redagowanie pod względem technicznym i formalnym tekstów na w/w stronę. Wynagrodzenie za świadczone usługi za rok 2014 wynosi - 39 360 zł.
Ponadto Zespół korzysta z usług eksperckich w zakresie produkcji filmów informacyjnych do videobloga na portalu tematycznym Zespołu. Wynagrodzenie za świadczone usługi za rok 2014 wynosi – 32 000 zł brutto.
Natomiast w zakresie informacji dotyczących podania imion, nazwisk wykonawców usług eksperckich, współpracujących z Zespołem do spraw wyjaśniania opinii publicznej treści informacji i materiałów dotyczących przyczyn i okoliczności katastrofy lotniczej z dnia 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem zachodzi konieczność wydania, na podstawie art 5 ust. 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej, decyzji odmawiającej udostępnienia informacji publicznej. Zgodnie bowiem ze stanowiskiem Naczelnego Sądu Administracyjnego (wyrok z dnia 25 kwietnia 2014 r. sygn. akt I OSK 2499/13) autorzy umów o dzieło podpisanych z urzędami obsługującymi organy władzy publicznej nie są osobami „pełniącymi funkcje publiczne” lub osobami „mającymi związek z pełnieniem w rozumieniu art. 5 ust. 2 zdanie drugie ustawy o dostępie do informacji publicznej.
Ostatni akapit stanowi więc, że nie dowiemy się, kogo i za ile zatrudnia Zespół, by powielać kłamstwa z raportu Millera i by walczyć z ustaleniami niezależnych naukowców podważających oficjalne tezy polskiego rządu. To ścisła tajemnica!
Lasek na każdym kroku powtarza, że „po drugiej stronie” nie ma z kim dyskutować i drwi z profesorów publikujących swoje szczegółowe analizy. Sam jednak nie chce nawet powiedzieć, kto dla niego pracuje.
Na szczęście odkrył karty ws. szkoleń medialnych. 85 tys. zł tylko w tym roku za przygotowywanie członków zespołu do kontaktów z mediami i inne konsultacje! Czy przypominają sobie Państwo tegoroczną konferencję prasową zespołu Laska? Tak? Kwietniową? Słusznie. A jakąś inną? Nie za bardzo? To zrozumiałe, bo innej nie było.
A pozostałe występy medialne członków zespołu? TVN, Gazeta Wyborcza, RMF, TOK FM, Superstacja (u Janiny Paradowskiej), czyli wszędzie tam, gdzie krzywda mu się nie mogła stać. Lasek nie udzielił ani jednego wywiadu mediom krytykującym jego działalność. A to oznacza, że słabe jest szkolenie za dziesiątki tysięcy złotych, skoro nie jest w stanie po nim zmierzyć się z jakimikolwiek trudnymi pytaniami.
Kolejne ponad 30 tys. przeznaczone jest na videobloga Zespołu. Jest na nim 30 filmów. Zakładając, że wszystkie powstały w tym roku, produkcja jednego kosztowała ok. tysiąca zł. Przy czym są to króciutkie produkcje, po 2-4 minuty, wiele z nich to elementy dłuższej całości podzielone na krótsze fragmenty. Możemy zobaczyć np. Macieja Laska siedzącego za biurkiem i opowiadającego o celach badania wypadków lotniczych, jego twarz niekiedy przykrywają zdjęcia z miejsca katastrofy w Smoleńsku. Innym razem Edward Łojek mówi o przygotowaniu samolotu do lotu, a jego sympatyczną twarz przesłania niekiedy animacja przygotowana kiedyś na potrzeby Zespołu.
Jeśli produkcja każdego z tych filmów miała wynieść ok. 1 tys. zł, sprawą powinna zająć się prokuratura, bo oznacza to, że przepłacono o kilkaset procent. Innymi słowy – wyrzucono w błoto publiczne pieniądze. Podobnie zresztą jak na szkolenia medialne członków Zespołu, którzy publicznie występują sporadycznie.
Podsumowując – Maciej Lasek oraz jego przyjaciele (niezależny ekspert/publicysta Setlak? – wolne żarty!) na tym przedziwnym rządowym ciele nieźle zarabiają. Pieniądze, które dostają z naszych podatków idą na podtrzymywanie smoleńskich manipulacji bądź kłamstw (przypomnę, że wg Lasków gen. Błasik był w krytycznym momencie w kokpicie…), a jednocześnie wszystkie instytucje publiczne odmawiają jakiegokolwiek wsparcia dla niezależnych ekspertów.
Kłamstwo ma dużo wyższą cenę od prawdy.
——————————————————————————————————
Warto kupić tę książkę:„wPolityce.pl Polska po 10 kwietnia 2010 r.”
W publikacji znalazły się analizy dziennikarzy oraz wzruszające wspomnienia czytelników związane z wydarzeniami z 10 kwietnia 2010 roku. Teksty w niej zawarte pozwalają zrozumieć, co tak naprawdę wydarzyło się w Smoleńsku.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/226176-nasz-drogi-lasek-ile-kosztuje-nas-pensja-dla-doktorka-i-wyszkolenie-go-do-wystepow-przed-kamera