Małgorzata Wassermann: Z Maciejem Laskiem gotowa jestem spotkać się w sądzie

wPolityce.pl/tvn24
wPolityce.pl/tvn24

Raport Millera poświadcza nieprawdę. Niech Maciej Lasek stanie do publicznej debaty z ekspertami i spróbuje obronić swoje tezy - mówiła Małgorzata Wassermann w TVN 24.

Małgorzata Wassermann, która przysłuchiwała się trzeciej konferencji naukowej poświęconej wyjaśnianiu katastrofy smoleńskiej - zapewniła, że kolejne ustalenia ekspertów potwierdzają wcześniejsze tezy o innym przebiegu katastrofy niż  ten opisany w oficjalnym raporcie Millera.

Opisany w nim przebieg zdarzenia jest nieprawdziwy i przeczy prawom fizyki

— mówiła córka śp. Zbigniewa Wassermanna.

Stawiam tę tezę publicznie. Jeśli pan Lasek twierdzi, że jest inaczej to możemy spotkać się w sądzie

—dodała. Podkreślała, że profesorowie biorący udział w konferencji zapraszają do dyskusji ekspertów zespołu Macieja Laska.

Zostanie przyjęty kulturalnie. Niech przyprowadzi kogo tylko zechce, ale podyskutujmy o tym raporcie

— mówiła Wassermann. Mecenas podkreślała, że w Polsce powinna powstać nowa komisja, z udziałem ekspertów zagranicznych, która powinna od nowa zająć się wyjaśnianiem katastrofy.

Jest niedopuszczalne, by dokument oficjalny zawierał taką ilość błędów

— stwierdziła.

Córka posła PiS zwróciła uwagę również na fakt,, że ustaleniom rządowej komisji najwyraźniej nie ufa prokuratura, która w swojej pracy nie opiera się na jej ustaleniach ale zleca własne badania.

Na pytanie, czego oczekuje od nowej premier ws. katastrofy Wassermann stwierdziła:

Polityka zagraniczna jest prowadzona tak nieudolnie, że nie wiem czy powinnam czegokolwiek oczekiwać

  • powiedziała nawiązując do informacji o złożonej przez Putina propozycji rozbioru Ukrainy. Dodała jednak:

Chciałabym, żeby Donald Tusk, jako członek struktur UE poruszył tamte gremia, by nacisnęły na Rosję o zwrot wraku i czarnych skrzynek

Małgorzata Wassermann powiedziała, że nie będzie uczestniczyć w dzisiejszym, organizowanym przez prezydenta spotkaniu rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej.

Ani ja ani duża cześć rodzin nie została zaproszona na spotkanie

—oświadczyła, zapewniając, że sprawa pomnika jest drugorzędna wobec obowiązku wyjaśnienia przyczyn katastrofy.

Dla nas pomnik jest kwestią wtórną. Najpierw wyjaśnijmy prawdę, a potem zastanawiajmy się kogo wsadzać do więzienia, a komu stawiać pomnik

— stwierdziła córka Zbigniewa Wassermanna.

ansa/TVN24

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.