Adam Borowski we "wSieci": Prawdy o 10/04 dowiemy się po rozpadzie Rosji"

Fot. Andrzej Wiktor / "wSieci"
Fot. Andrzej Wiktor / "wSieci"

Smoleńsk to cezura, która ustawiła nas na lata. To zdarzenie, które na Polaków i na Zachód działa podobnie jak Katyń. I jednych, i drugich wpycha w zaprzeczanie, w odwracanie głowy…

— mówi Adam Borowski w tygodniku „wSieci”. Z byłym opozycjonistą, działaczem opozycji demokratycznej rozmawiają Jacek i Michał Karnowscy.

Borowski odnosząc się do daty 10 kwietnia 2010 roku wskazuje:

To data, która od razu ustawia mi człowieka. Wystarczy, że wiem, co o tym myśli, jak to przeżywa.

Dodaje, że wydarzenia ze Smoleńska działają na Polaków mocniej niż 13 grudnia 1981 roku.

Wpycha w zaprzeczanie, w odwracanie głowy. Bo przyznając, że coś się stało, trzeba podjąć jakąś decyzję. A to i było, i jest niewygodne. Ten czas pokazał, jak ważne jest, byśmy nie zastygli w bierności, w pogoni za dobrami materialnymi; to są błyskotki

— tłumaczy.

Na pytanie, czy dowiemy się kiedyś prawdy o Smoleńsku rozmówca „wSieci” wyjaśnia:

W przypadku Katynia trzeba było czekać w Ameryce 10 lat, w Polsce – kilkadziesiąt. Prawdy dowiemy się po rozpadzie Rosji. Dopóki Rosja jest groźna, a jest groźna, choć dużo słabsza od USA i Zachodu, to nikt nic w tej sprawie nie zrobi.

Pytany o to jaka jest prawdziwa twarz Rosji Adam Borowski zaznacza, że jest „to oblicze imperialne, groźne dla naszej niepodległości i dla pokoju na świecie”.

Odnosząc się do prowadzonych przez Rosję działań wojennych w Czeczenii Adam Borowski podsumował do czego doprowadziła agresja Putina. Wskazał, że obecnie w Czeczenii panuje „spokój cmentarny”.

Zamordowano ok. 250 tys. Czeczenów, w tym ok. 42 tys. dzieci. Z Czeczenami stało się to, co z Polakami po II wojnie światowej, po sfałszowanych wyborach z 1947 r. Większość patriotów zginęła, przy władzy są zdrajcy i kolaboranci, ok. 300 tys. osób wyemigrowało. Siły narodu się wyczerpały. Nie należy się temu dziwić. Podobnie jak nie należy się dziwić temu, że wojna wyhodowała ekstremizm. Po 10 latach lęku, strachu, cierpień, bez szkół i normalnego życia, fundamentalizm islamski znalazł podatny grunt. Ważne, że ci, którzy na emigracji strzegą sztandaru niepodległości i ciągłości, odcinają się od fanatyzmu, od terroryzmu

— podkreśla Borowski.

Cały wywiad tylko w najnowszym numerze tygodnika „wSieci” w sprzedaży od 13 października br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

W numerze także niezwykła mapa!

saż

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.