Nielegalność badania Smoleńska przez Komisję Millera wydaje się oczywistością. Katastrofa była poza granicami Polski, nie było wtedy przepisu dającego jej zagraniczne kompetencje (został dodany później), zawarte zostało porozumienie, że katastrofę bada MAK, czyli Rosja.
Wobec tego raport Millera niby jest, a jakoby go nigdy nie było. A teraz jest już nowa podstawa prawna – artykuł 140 ust. 1 b prawa lotniczego, który stanowi:
.. Komisja Lotnictwa Państwowego może prowadzić badania wypadków i poważnych incydentów lotniczych zaistniałych poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, w których uczestniczyły statki powietrzne lotnictwa państwowego, jeżeli przewidują to umowy międzynarodowe, których Rzeczpospolita Polska jest stroną, albo jeżeli właściwy organ obcego państwa przekaże tej Komisji uprawnienia do przeprowadzenia badania, albo jeżeli sam nie podjął badania…
Prosta rzecz – polskie badania Komisji Millera (ściślej mówiąc niby-badania) były nielegalne, a Rosja żadnych badań nie podjęła. Trudno przecież mówić o badaniu katastrofy, jeśli Rosjanie tłukli i pucowali wrak, wymieniali lampy na lotnisku, nie dopuścili nikogo do sekcji zwłok, zachachmęcili gdzieś jedną z czarnych skrzynek. No i całkowicie pominęli kluczowy watek odpowiedzialności kontrolerów, co to upewniali, że na kursie i na ścieżce.
Zachodzą zatem wszelkie przesłanki do uznania, że Polska dotychczas nie badała katastrofy legalnie, a Rosja nie badała jej faktycznie.
Zachodzą zatem wszelkie podstawy, by nowy rząd Prawa i Sprawiedliwości powołał nową komisję, która zbada Smoleńsk rzetelnie, obiektywnie i uczciwie. Prawda musi być ustalona, jakakolwiek by nie była…
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/208491-uniewaznic-raport-millera-i-badac-smolensk-od-nowa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.