Cztery lata, miesiąc, 12 dni i już są. Prokuratura ma nowe nagrania z kokpitu TU-154M. Będzie przełom?

Fot. YouTube / TVP
Fot. YouTube / TVP

W lutym polscy biegli w Moskwie po raz kolejny skopiowali nagrania z „czarnej skrzynki” TU-154M. Jak we wszystkich kwestiach związanych ze zbieraniem materiału dowodowego w Rosji, nie przywieźli ich od razu do Polski, ale zostawili w depozycie, by grzecznie poczekać, aż nasi wschodni „partnerzy” je prześlą.

Wreszcie są!

Czynności te polegały na oględzinach nośnika magnetycznego pochodzącego z rejestratora Tu-154M połączonych z ponownym skopiowaniem jego zapisu

— powiedział Polskiemu Radiu kpt. Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej. Wśród otrzymanych materiałów znalazły się m.in. kopie protokołów oględzin nośnika magnetycznego i nagrania oraz fotografie sporządzone podczas przeprowadzania tych oględzin.

Dokumenty trafiły do Polski 5 maja, ale śledczy poinformowali o tym dopiero dziś. Materiały zostały już przetłumaczone. Teraz trafią do analizy biegłych. Wojskowa prokuratura liczy, że przy użyciu nowej metodologii i sprzętu odsłuch zapisu tzw. czarnej skrzynki będzie „skuteczniejszy”. Śledczy mają nadzieję, że uda się rozszyfrować więcej wypowiedzi, a te uznawane dotychczas za anonimowe przypisać konkretnym osobom.

mtp, Polskie Radio

——————————————————————————————————

Warto kupić tę książkę!

wPolityce.pl Polska po 10 kwietnia 2010 r.”

W książce znalazły się analizy publicystów oraz wzruszające wspomnienia Czytelników związane z wydarzeniami z 10 kwietnia 2010 roku. Teksty w niej zawarte pozwalają zrozumieć, co tak naprawdę wydarzyło się w Smoleńsku.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.