W Smoleńsku było słychać detonacje — mówi Artur Wosztyl w rozmowie z portalem Stefczyk.info.
Było słychać detonacje. Pytanie, czy to była jedna detonacja, a potem jej echo, czy było więcej detonacji. Tego nie jestem w stanie stwierdzić. Jednak detonacje były. To były pojedyncze dźwięki, jakby uderzanie potężną pałką w beczkę
— relacjonuje to, co słyszał w dniu tragedii smoleńskiej.
Pilot wskazuje, że nie zrobiono nic, czy zweryfikować słowa jego, a także podobne zeznania innych świadków tragedii.
W ocenie rozmówcy Stefczyk.info śledztwo wyjaśniające przyczyny tragedii jest na początkowym etapie.
Jesteśmy na samym początku wyjaśniania przyczyn tragedii smoleńskiej. Jednak z drugiej strony nie oszukujmy się -– nie będzie łatwo o konkretne wnioski, ponieważ nie ma dostępu do dowodów
— wskazuje.
CAŁA rozmowa na Stefczyk.info. POLECAMY!
KL
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/195206-wosztyl-detonacje-byly-to-byly-pojedyncze-dzwieki-jakby-uderzanie-potezna-palka-w-beczke