Do długiej listy zaniedbań przy smoleńskim śledztwie należy dopisać kolejne. Jak informuje „Rzeczpospolita”, Biuro Ochrony Rządu nie otrzymało wszystkich kamizelek swoich funkcjonariuszy.
Na pokładzie rządowego tupolewa było osiem kamizelek - niektóre z nich mieli na sobie funkcjonariusze BOR, inne były przygotowane na wypadek zagrożenia. Ale do BOR wróciły zaledwie cztery kamizelki. Co się stało z pozostałymi czterema?
Na to pytanie nikt nie chce lub nie potrafi udzielić wyczerpującej odpowiedzi. Naczelna Prokuratura Wojskowa przekonuje, że oddała do biura osiem kompletów, ale urzędnicy w BOR tłumaczą, że to jedynie osiem części, które składają się na cztery pełne komplety kamizelek. Kolejnych czterech wciąż brakuje.
BOR nie zamierza się jednak upominać o odzyskanie kamizelek. Były wiceszef biura, Jarosław Kaczyński, a także mec. Piotr Pszczółkowski, przedstawiciel części rodzin ofiar 10/04, przekonują, że kamizelki powinny zostać szczegółowo zbadane.
Na to się jednak nie zdecydowano. A - jak się dziś okazuje - czterech kamizelek wciąż brakuje.
svl, „Rzeczpospolita”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/190832-gdzie-sie-podzialy-kamizelki-bor-owcow-ze-smolenska-kolejne-znaki-zapytania-przy-smolenskim-sledztwie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.