Cwaniacy naciągający seniorów na drogie zakupy miejcie się na baczności! Prokurator generalny wydaje wojnę nieuczciwym sprzedawcom, wciskającym emerytom m.in. garnki za 5 tys. zł.
Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, Andrzej Seremet rozesłał prokuratorom apelacyjnym zalecenia, w których nakazuje poważne traktowanie zwłaszcza przypadków poszkodowania osób starszych lub nieporadnych życiowo.
Proceder jest nagminny – sprzedawcy organizują „darmowe” pokazy, wycieczki, a nawet pielgrzymki. Kuszą emerytów bezpłatnymi posiłkami i rozdawaniem gadżetów. Zanim otrzymają prezent muszą jednak przejść obowiązkowe pranie mózgu przez wyszkolonych w tym celu handlowców. Efektem są zakupy „rewelacyjnych” garnków, lub innych drogich rzeczy, które okazują się zwykłą tandetą.
W sidła wpadają nawet ci, którzy nie mają gotówki. Na miejscu oferowane są im pożyczki, dochodzi też do wyłudzania mieszkań. A wszystko pozornie w świetle prawa, bo seniorom podkłada się do podpisu umowy.
Seremet zwraca jednak uwagę, że prawo zabrania wprowadzania konsumentów w błąd oraz wykorzystywania sytuacji, w której nie są oni zdolni właściwie ocenić oferty.
Koniec nabijania emerytów w garnek? Oby zapowiedź prokuratora generalnego nie utonęła w kotle niespełnionych obietnic.
JKUB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/90828-koniec-nabijania-w-garnek