Afera gender w przedszkolu!

Fot. sxc.hu
Fot. sxc.hu

Trójka czterolatków została wyrzucona z przedszkola w Rybniku, ponieważ rodzice nie wyrazili zgody na uczestnictwo dzieci w programie równościowym.

Rodzice trójki dzieci z Chwałowic oprotestowali program w przedszkolu, w regulaminie którego znalazło się słowo: "gender". W efekcie ich pociechy straciły miejsce w placówce –

podaje Dziennik Zachodni.

Cała sytuacja odbiła się głośnym echem wśród mieszkańców Rybnika. Rodzice sprzeciwili się rozpowszechnianiu ideologii gender, po tym jak jeden z przedszkolaków powiedział do swojego ojca:

Tatusiu, też możesz chodzić w sukienkach.

Dyrekcja przedszkola uważa, że rodzice sieją niepotrzebną panikę. W obronie programu równościowego stanął także Urząd Miasta, który tłumaczy, że to całe zamieszanie wynika z niezrozumienia intencji.

"Gender" w programach edukacyjnych oznacza równość szans kobiet i mężczyzn w dostępie do edukacji, zawodu –

tłumaczy wiceprezydent Rybnika, Joanna Kryszczyszyn, która dla spokoju wykreśliła pojęcie z regulaminu.

Również dla "spokoju" przedszkole w Rybniku wykreśliło trójkę dzieci z „niepostępowych” rodzin z listy podopiecznych przedszkola. Rodzice nie zgodzili się, by ich dzieci uczestniczyły w programie dofinansowanym przez Unię Europejską, który w § 2 pkt 3d  regulaminu posiadał zapis, że projekt ma zadanie:

rozwijanie kompetencji społecznych dzieci 3-, 4- i 5-letnich za pomocą wycieczek edukacyjnych, uwzględniających zasadę gender.

Rodzice złożyli pismo z rezygnacją udziału w projekcie ze „skutkiem natychmiastowym”. Ponieważ projekt był skierowany tylko do jednej grupy, do wniosku załączono prośbę o przepisanie dzieci do którejś z pozostałych grup.

Pani dyrektor odpowiedziała pisemnie rodzicom, że przyjmuje ich rezygnację, jednocześnie poinformowała, że nie ma możliwości zapewnienia miejsca w innej grupie ponieważ są one pełne. W związku z tym potraktowała ich pismo jako żądanie natychmiastowego rozwiązania umowy i na to się zgodziła –

tłumaczy Lucyna Tyl, rzecznik UM w Rybniku.

Problem w tym, że w innych przedszkolach również brakuje wolnych miejsc.

Rodzice złożyli pismo, w którym wskazali, że ich rezygnacji z udziału w projekcie nie można traktować jako żądania rozwiązania umowy –

dodała.

To jednak nie wpłynęło na zmianę decyzji dyrekcji.

Wykreślone dzieci będą mogły uczęszczać do przedszkola jeszcze przez trzy miesiące – tyle trwa okres wypowiedzenia umowy. Po spotkaniu z Prezydentem Miasta, dyrekcja obiecała sprawdzić czy wśród innych grup nie będzie osób chętnych do udziału w projekcie, które zwolniłyby miejsce wydalonym czterolatkom.

Wykreślone słówko „gender” zastąpiono zapisem o „równości szans kobiet i mężczyzn”.

Oto kolejny dowód na równość i tolerancję jakie niesie ze sobą ideologia gender.

Czytaj też:

Rebelia przeciwko Bogu

CZ/dziennikzachodni.pl/rybnik.naszemiasto.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.