„Zdajemy sobie sprawę, że wszędzie tam, gdzie jest duży napływ ludzi, od razu dochodzi do poważnych problemów społecznych” – mówił na antenie telewizji wPolsce Maciej Wąsik, komentując przegłosowanie paktu migracyjnego i wątpliwości wokół postawy Donalda Tuska w tej sprawie.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości komentował zapowiedzi obecnego premiera, jakoby jego rząd miał w przyszłości nie zgadzać się na przyjmowanie migrantów.

Wiarygodność Donalda Tuska jest bliska zeru. Co innego mówi przed wyborami europejskimi, gdy zna nastroje w Polsce, a co innego zrobi, gdy Berlin wyda mu polecenie po wyborach

– powiedział.

Maciej Wąsik przypomniał o ciężkiej pracy polskich funkcjonariuszy, którzy chronią granicy w ramach ataku hybrydowego ze strony Białorusi.

Chciałbym przekazać wyrazy wsparcia dla wszystkich funkcjonariuszy Straży Granicznej, żołnierzy, którzy dzisiaj pilnują granicy przed imigrantami, którzy w ramach wojny hybrydowej zostali wysłani przez Łukaszenkę na polską granicę. Mam nadzieję, że będą mieli dobre warunki, by wykonywać swoją pracę. Przypomnę, że był czas, w którym byli atakowaniu z dwóch stron. Przez nielegalnych imigrantów, a z drugiej strony przez funkcjonariuszy TVN i Platformy Obywatelskiej. Zarzucano im mordy na granicy, zachowania niehumanitarne. To wszystko była bzdura. Dzisiaj minister Kierwiński przyznaje, że jest to wojna hybrydowa, zagrożenie

– stwierdził.

Wracając do zachowania Donalda Tuska, Maciej Wąsik przypomniał o niespełnionych obietnicach wyborczych.

Widzieliśmy jego obietnice wyborcze: benzynę po 5,19 zł. Dzisiaj mówi zupełnie innym językiem. (…) Zdajemy sobie sprawę, że wszędzie tam, gdzie jest duży napływ ludzi, od razu dochodzi do poważnych problemów społecznych, w każdym mieście europejskim, bo przestępczość wzrasta

– powiedział.

Wybory do Parlamentu Europejskiego

Maciej Wąsik zwrócił uwagę na działania Unii Europejskiej, która zamiast wspierać kraje będące źródłem migracji, przyjmuje migrantów i oferuje im świadczenia socjalne.

Mam bezpieczny kraj, dobrze działającą policję i jestem przekonany, że możemy to utrzymać. Ważne, by cała Europa poszła po rozum do głowy. Na Radzie Europejskiej premier Morawiecki złożył Europie propozycję, by wzmocnić straże graniczne, by wzmocnić Frontex (…), by zacząć pomagać krajom, które są żyzne migracyjnie, by tam wysyłać pieniądze, tworzyć miejsca pracy, dobrobyt. UE jest bogatą instytucją i nie stać jej na to, by nie pomagać krajom, które są odpowiedzialne za duże ruchy migracyjne. Ale trzeba postawić tamę i odsyłać tych ludzi do krajów pochodzenia. Fakt, że Unia ich nie odsyła, tylko napędza kryzys migracyjny. Trzeba podjąć działania, by obniżyć świadczenia socjalne dla migrantów. Nie pracując w UE, mają większe pieniądze niż pracując w swoim kraju

– przekonywał.

Mam nadzieję, że zmieni się opcja w Europie na bardziej konserwatywną, która pójdzie po rozum do głowy i postawi twardą tamę wpuszczaniu oraz legalizowaniu pobytu migrantów w Europie

– dodał.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jak obronić Polskę przed przymusową relokacją? Jabłoński zwraca uwagę na ważną kwestię: „Jest gotowe narzędzie…”

mly/Telewizja wPolsce