„Te siły [postkomunistów - przyp. red.] wróciły i decydują o tym, że Kowalczyków nie można uczcić. A jeśli chodzi o Lecha i Marię Kaczyńskich, to jest to już zapiekłość samej PO” - powiedział w rozmowie z Tadeuszem Płużańskim w Telewizji wPolsce poseł PiS Jarosław Sellin.

Były wiceszef resortu kultury rozważał, czy minister Dziemianowicz-Bąk ma prawo wydać Urzędowi ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych dyspozycje, w myśl których niemożliwe jest zorganizowanie uroczystości państwowych, upamiętniających np. Brygadę Świętokrzyską NSZ.

Ignorancja minister

Urzędowe pewnie prawo ma, ale społecznie - nie. Te obchody będą czynione siłami społecznymi, bo ten urząd jest nazwany Urzędem ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. Z pewnością, gdyby Józef Kuraś przeżył gehennę lat stalinowskich, byłby kombatantem czczonym przez polskie państwo. Z pewnością był osobą represjonowaną zarówno przez Niemców, którzy mu wymordowali całą rodzinę z dwuipółletnim synkiem, spalili dom, jak i stalinowców, komunistów po wojnie też był osobą represjonowaną. W panteonie polskich bohaterów walczących o niepodległość się mieści

— stwierdził Jarosław Sellin.

Polityk PiS wyraził opinię, że minister Dziemianowicz-Bąk ma ograniczoną wiedzę na ten temat, a w dodatku ograniczoną wrażliwość na polskie symbole narodowe.

Pani Dziemianowicz-Bąk się to nie podoba, ponieważ ma ona umiarkowaną wiedzę i wrażliwość na polską historię niepodległościową czy patriotyczną. (…) Takim osobom premier tego rządu Donald Tusk tak istotne części polityki, jak nadzór nad Urzędem Kombatantów i Osób Represjonowanych. To jest ponure

— zauważył.

Powrót postkomunistów

Tadeusz Płużański zaakcentował, że w Opolu likwidowane są tablice poświęcone braciom Kowalczykom, zasłużonym w walce z komunistami, a z drugiej strony likwidowana jest sala imienia Lecha i Marii Kaczyńskich. Wygląda to na świadomą politykę likwidacyjną w zakresie polskiej pamięci.

Jeżeli postkomuniści przestali przestali odgrywać istotne znaczenie w polityce polskiej w roku 2005, (…) a rewitalizację tej siły politycznej przeprowadziła PO, kiedy Grzegorz Schetyna zaprosił postkomunistów na listy do PE, by reprezentowali tam Polskę tacy ludzie jak Leszek Miller i Włodzimierz Cimoszewicz, a potem Donald Tusk zaprasza ich do rządu (…) to ktoś bierze za to odpowiedzialność

— wyznał Sellin.

Te siły wróciły i decydują o tym, że Kowalczyków nie można uczcić. A jeśli chodzi o Lecha i Marię Kaczyńskich, to jest to już zapiekłość samej PO

— dodał.

Negacja narodowych bohaterów

W wyniku działań rządu Donalda Tuska likwiduje się bądź ogranicza działalność i finansowanie szeregu instytucji takich, jak np. IPN. Powstaje pytanie o to, jak będzie wyglądała po czterech latach rządów koalicji Tuska historia, pamięć i kultura narodowa w Polsce.

Minister Sienkiewicz, w odniesieniu do Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego powiedział, że to są jakieś pieniądze dawana „na swoich”. No to ja jestem dumny z tego, że on uważa, że moim bohaterem jest Dmowski czy Paderewski czy Jan Paweł II, któremu on też obciął pieniądze w muzeum toruńskim. Pytam w związku z tym, jakich bohaterów ma Bartłomiej Sienkiewicz? Jeżeli nie utożsamia się z Janem Pawłem II, Romanem Dmowskim, Paderewskim to z kim się utożsamia?

— pytał Jarosław Sellin.

To jest oczywiście represja wobec instytucji, które oni sloganem „pisowskich albo kościelnych” instytucji. Myśl narodowa i chrześcijańsko-demokratyczna, których symbolami są Dmowski i Paderewski to istotna cześć polskiej tradycji politycznej, historycznej i intelektualnej XX wieku. (…) W takim razie co ma powstawać? Ja dotąd nie słyszę jaki jest pozytywny program ekipy rządowej, kogo oni chcą na pomniki stawiać i jakie instytucje i pod czyim imieniem mają te instytucje funkcjonować? Na razie słyszymy tylko negację wobec ewidentnych, stuprocentowych polskich bohaterów narodowych

— podkreślił poseł PiS.

Zachęcamy do śledzenia na żywo Telewizji wPolsce

CZYTAJ TEŻ:

— TYLKO U NAS. Krewny mjr. Kurasia: Dla mnie to fikcja. Pani minister może zakazywać swoim dzieciom chodzenia do szkoły, ale nie uroczystości

— TYLKO U NAS. Prof. Gliński: To są naprawdę barbarzyńcy. Przy otwartej kurtynie planują mordować polską kulturę

— Znamy skład Gabinetu Politycznego ppłk Sienkiewicza! Prof. Gliński: Osoby o skrajnie lewackich poglądach. Z kultury pozostaną strzępki

pn/Telewizja wPolsce