Premier Szwecji zapowiedział wykorzystanie wojska do walki z gangami imigrantów oraz zaostrzenie kar. Warto przypomnieć, że przed takim rozwojem sytuacji już w 2015 roku ostrzegał wicepremier Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Problemy z imigrantami w europejskich państwach

Przypomnijmy, że Ewa Kopacz, która kierowała rządem PO-PSL po tym, jak Donald Tusk porzucił Polskę na rzecz ciepłej posadki w Brukseli, wprost deklarowała, że „Polska przyjmie uchodźców, to jest gest solidarności”. Również europosłowie wywodzący się z szeregów polskiej opozycji poparli unijny pakt migracyjny wprost opowiadając się za projektem lub wstrzymując się od głosu, o czym Prawo i Sprawiedliwość przypomniało w jednym ze spotów zamieszczonych w sieci.

Radykalne kroki podjął premier Szwecji Ulf Kristersson, który w orędziu do narodu obiecał wykorzystanie do walki z gangami imigrantów wojska oraz zaostrzenie kar. Na poprawę bezpieczeństwa ma wpłynąć również ograniczenie imigracji, czynnika pomijanego przez poprzednie władze.

Od końca 2016 roku policja zaczęła sporządzać i publikować statystyki, dotyczące strzelanin oraz eksplozji materiałów wybuchowych. O ile w 2017 roku doszło do 281 przypadków użycia broni palnej, od kul zginęło 36 osób, to w 2022 roku miało miejsce rekordowo 391 strzelanin, odnotowano 62 ofiary śmiertelne.

Szacuje się, że z grupami przestępczymi związanych jest 30 tys. osób, z czego 9 tys. działa w nich bezpośrednio, a 21 tys. wspiera. Rząd Szwecji zlecił policji przedstawienie statystyk o narodowości członków gangu „dla poznania pełnego obrazu sytuacji”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Szwecja przyznaje się do „nieodpowiedzialnej polityki migracyjnej”. Premier sięga po wojsko do walki z gangami!

— PO i PSL za pilnym przyjęciem paktu migracyjnego UE! Patryk Jaki: Tusk i Kosiniak-Kamysz chcą zmienić naszą ojczyznę w piekło!

— Premier Morawiecki: Tusk kłamie. W Brukseli przepychają siłą pakt o nielegalnej imigracji. Podtrzymam w RE swoje weto

Ostrzeżenia prezesa PiS z 2015 roku

Przed takim rozwojem sytuacji już w 2015 roku ostrzegał w Sejmie prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

Jak ktoś mówi, że to nieprawda, to niech się rozejrzy po Europie, niech spojrzy choćby na Szwecję – 54 strefy, gdzie obowiązuje szariat i nie ma żadnej kontroli państwa. Są obawy o wywieszanie flagi szwedzkiej na szkołach – tam jest taki obyczaj – dlatego, że na tej fladze jest krzyż. Okazuje się nawet, że szwedzkim dziewczynkom, uczennicom nie bardzo już dzisiaj wolno chodzić w krótkich strojach, bo to też się nie podoba

— podkreślił Jarosław Kaczyński.

Co się dzieje we Włoszech? Pozajmowane kościoły, traktowane niekiedy jako toalety. Co się dzieje we Francji? Nieustanna awantura, też wprowadzany szariat – patrole, które pilnują przestrzegania szariatu. To samo w Londynie. Także w najmocniejszych, najtwardszych pod tym względem Niemczech, tego rodzaju zjawiska mają miejsce. Czy chcecie, żeby to pojawiło się także w Polsce? Żebyśmy przestali być gospodarzami we własnym kraju? Czy tego chcecie? Ja chcę jasno powiedzieć: Polacy tego nie chcą i nie chce tego Prawo i Sprawiedliwość

— wskazał prezes PiS.

wkt/TT/PAP