„Jeżeli chodzi o pana Webera to wolałbym, żeby do polityki wewnętrznej poszczególnych krajów politycy europejscy wtrącali się jak najmniej. Wydaje mi się, że to nie jest ich rola. (…) Dla mnie to jest niedobre, nie powinno się to wydarzyć, czy to będzie Manfred Weber czy ktokolwiek inny z polityków europejskich. (…) To nie jest rola Unii Europejskiej żeby ingerować w wewnętrzne sprawy danego kraju” - powiedział na antenie wPolsce.pl Jarosław Rzepa, poseł PSL, odnosząc się do słów Manfreda Webera, który mówił o Polsce i Węgrzech jako o „blagierach”.

Jarosław Rzepa zdradził, że PSL zaprezentuje podczas spotkania Europejskiej Partii Ludowej swoje stanowisko odnośnie wypowiedzi Webera.

My mamy swoje zdanie, na pewno je zaprezentujemy, natomiast niech pan nie przecenia bo naszych europosłów jest trójka. Jednak oczywiście nasze zdanie będzie jasno wyrażone i prawdopodobnie nie będzie spójne z tym co będzie prezentowała Platforma Obywatelska. Przede wszystkim będziemy wyraziści w tej sprawie

— mówił gość red. Macieja Wolnego.

Rzepa: Niech Weber dobrze odczytuję rolę, w jakiej się znalazł

CZYTAJ TAKŻE: Polityczny sojusznik Tuska znów atakuje nasze państwo. Weber w ZDF: „Zostawmy na boku tych blagierów z Polski i Węgier”

Jarosław Rzepa nie ukrywał swojego krytycznego stanowiska wobec słów Webera.

Uważam, że to są słowa skandaliczne. Manfred Weber powinien zajmować się budowaniem porozumień, kompromisów w ramach Unii Europejskiej, a nie jednoznacznie oceniać to, że ktoś ma inne zdanie w jakichś sprawach, przez pryzmat straszenia czy sugerowania czegokolwiek. Nie jest do tego uprawniony, wara mu od tego. Niech po prostu dobrze odczytuje rolę, w jakiej się znalazł

— podkreślił.

tkwl/MW/wPolsce.pl

CZYTAJ TAKŻE:

— Premier Morawiecki w Kościerzynie: Nie będzie nam Weber mówił o zaporze ogniowej. Politycy z Brukseli chcą Tuska, bo zgodzi się na wszystko

— Premier: Tusk to farbowany polityczny lis. Jest patronem polityków PO, którzy chcą wpuszczać do Polski nielegalnych imigrantów