Europoseł PiS Dominik Tarczyński, który był dzisiaj gościem telewizji wPolsce.pl, surowo ocenił inicjatywy Donalda Tuska dotyczące waloryzacji programu 500+. Zdaniem Tarczyńskiego, propozycje Tuska, to jedynie zagrywka polityczna, a były premier jest całkowicie niewiarygodny i zapomina o obietnicach złożonych ledwie kilkanaście godzin wcześniej.

CZYTAJ TAKŻE:Różni ich wszystko! Wizja, cele, idee, język i intencje. Tusk zakiwał się ws. 800+ i pokazał, że w manipulacji przekroczy każdą granicę](https://wpolityce.pl/polityka/646934-rozni-ich-wszystko-tusk-zakiwany-800-brnie-w-manipulacje)

Tusk jest chronicznym kłamcą, manipulantem, stosuje techniki sekciarskie, jest złym człowiekiem, zakłamanym do szpiku kości. Z tych względów manipuluje datami, próbując być, lepszym PiS-em. Przez swoje wieloletnie aktywności polityczne, udowodnił, że  nie można mur ufać. Wszystko to co obiecał, jako przedstawiciel liberałów, nie sprawdziło się. Jego decyzje zaprzeczały temu co mówi. Wszyscy pamiętamy podwyżkę VAT i podwyższenie wieku emerytalnego. Jest jeszcze jeden element, to tzw. referendum „4xtak”. Zebrano podpisy, które zmielono, a Olechowski mówił, że to było tylko „ćwiczenie”. Tusk chciałby trenować Polaków, ale my nie jesteśmy od trenowania. Mówi, że „sprawdza” PiS. Sprawdzać, to mogą nas nasi wyborcy, a nie ten zakłamany Tusk

– przekonywał Dominik Tarczyński na antenie telewizji wPolsce.pl.

To jest sekciarski manipulator, mówiący o tych wszystkich, którzy korzystają z naszych programów społecznych, że to patologia, która tylko „chleje” i „bije”, a teraz mówi, by szybciej przeprowadzić pomysł PiS. On nigdy nie będzie nami. To wielokrotnie powiedzieli mu Polacy.(…)

– podkreślił europoseł PiS.

Tusk nie pamięta co powiedział wczoraj. On się tak skompromitował, że musi teraz jeździć z Trzaskowskim w roli pomagiera. No to jeżdżą, jak ci bohaterowie z kreskówki „Sąsiedzi”. Ich projekty są projektami jak z tej bajki dla dzieci. To co Tusk realnie zrobił, to obniżenie VAT na prezerwatywy i trumny. W tym samy czasie podniósł VAT na wózki i ubranka dziecięce. Za czasów rządów Tuska taniej było umierać, niż żyć. Za naszych rządów taniej jest się rodzić. To fundamentalna różnica. On nie ma potrzeby, by wspierać polskie rodziny, gdyż jemu zawsze żyło się w miarę dobrze

– stwierdził Dominik Tarczyński.

WB