Choć prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski bardzo oburzył się wypowiedziami sugerującymi, jakoby zamierzał wprowadzić w stolicy racje żywnościowe, przygotowaliśmy wzór „kartek” na mięso, doskonale znanych tej części Polaków, którzy pamiętają czasy PRL.

Porównania z PRL

Rekomendacje przyjęte niedawno przez C40 Cities i mające na celu walkę z ociepleniem klimatu wywołały u wielu polityków, komentatorów, dziennikarzy czy internautów skojarzenia z czasami PRL lub komunistycznym reżimem Korei Północnej. A skoro komuna, racje żywnościowe, to i „kartki”, doskonale znane tym z nas, którzy żyli w czasach PRL. Gdyby bowiem każdemu warszawiakowi (a później być może każdemu Polakowi) przypadało tylko 16 kg mięsa rocznie, talony mogłyby być następnym etapem.

Czy Trzaskowski wprowadzi kartki na mięso?

Po konferencji prasowej polityków Solidarnej Polski: sekretarza stanu w MS Sebastiana Kalety i poseł Anny Siarkowskiej prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski przekonywał, że żadnych kartek na mięso wprowadzał nie będzie, to dotychczas nie wyjaśnił, czy i które z założeń proponowanych miastom członkowskim C40 Cities miałby wprowadzić w Warszawie w życie.

Gdyby jednak w Polsce zmieniła się władza, a w sprawie zaleceń C40 Cities postąpiła tak jak kilkanaście lat wcześniej w kwestii wieku emerytalnego, spieszymy z pomocą!

Oto, jak mogłyby wyglądać projekty „kartek” na mięso. A skoro również samochody miałyby stać się towarem luksusowym - tym bardziej warto przesiąść się na rower. Miłośnicy dwóch kółek mogą bowiem otrzymać atrakcyjną premię: aż 2000 g mięsa w miesiącu, zamiast przysługującego pozostałym 1000 g.

CZYTAJ TAKŻE:

-Szaleństwo ekologizmu. Zabronią posiadania samochodów i jedzenia mięsa?! Lisiecki: Wracamy do systemu kartek; Kaleta: Odlecieli tam

-Co szykuje warszawiakom Trzaskowski? Politycy SP pytają o rekomendacje C40 Cities: „Chce wprowadzić racje żywnościowe?”

red