„Dzisiejsza Rosja jest w stanie każde miejsce na świecie uczynić najbardziej niebezpiecznym miejscem świata i to jest niestety problem” - wskazał prezydencki minister Jakub Kumoch. Szef Biura Polityki Międzynarodowej podkreślił na antenie TVN24, że jeżeli Rosja wygra wojnę z Ukrainą, to za naszego życia pojawi się postulat przebicia korytarza do Kaliningradu.

CZYTAJ TAKŻE:

— Najniebezpieczniejsze miejsce świata. Premier Morawiecki przed szczytem UE: Poruszymy sprawę przesmyku suwalskiego

— Przesmyk suwalski? Premier zapowiada: Będziemy zabiegali w dyskusjach z naszymi partnerami z NATO, aby był wzmocniony

— Rosja znów prowokuje. Rosyjscy „eksperci” analizują atak na Przesmyk Suwalski! Sołowjow: Jesteśmy gotowi na konfrontację

Znaczenie Polski na wschodniej flance NATO

Zdaniem prezydenckiego ministra samo istnienie przesmyka suwalskiego pokazuje wagę Polski, jako ogniwa w obronie wschodniej flanki NATO.

Dlatego Polska podkreśla istnienie przesmyku suwalskiego jako jednego z argumentów, dla których siły NATO powinny w Polsce być

— powiedział Jakub Kumoch.

Zapowiedział jednocześnie, że prezydent wkrótce wybierze się „w tamte okolice”.

Chcemy okazać solidarność Litwie i prezydentowi (Gitanasowi) Nausedzie) i pokazać też, że tak naprawdę rosyjskich pogróżek Polska i Litwa się nie boją

— powiedział.

Pytany o pojawiające się w mediach tezy, że przesmyk suwalski to najbardziej niebezpieczne miejsce na świecie, odparł, że jest to miejsce, które Rosja może uczynić niebezpiecznym.

Dzisiejsza Rosja jest niestety w stanie każde miejsce na świecie uczynić najbardziej niebezpiecznym miejscem świata. Tu Rosja jest problemem, a nie przesmyk suwalski

— stwierdził.

Korytarz do Kaliningradu „naturalną koleją rzeczy”

Dopytywany o groźby ze strony Kremla, że wykorzysta przesmyk suwalski do przebicia drogi do Kaliningradu, Jakub Kumoch ocenił, że „korytarz do Kaliningradu to żaden wymysł”.

To jest coś, co jest naturalną koleją rzeczy, jeżeli Rosja wygra wojnę z Ukrainą, to za naszego życia pojawi się taki postulat i będziemy mieli kolejny raz powrót do tego samego, co mieliśmy w historii

— wskazał prezydencki minister.

Przesmyk suwalski to obszar wokół Suwałk, Augustowa i Sejn, łączący Polskę z Litwą i pozostałymi krajami bałtyckimi, zarazem oddzielający należący do Rosji Obwód Kaliningradzki od Białorusi. Portal Politico napisał niedawno, że w razie starcia między Rosją a NATO, przesmyk suwalski prawdopodobnie byłby „pierwszym punktem kontaktu”

wkt/TVN24/PAP