Kolejny paskudny happening na pl. Piłsudskiego. Aktywiści weszli na pomnik smoleński i rozłożyli na nim flagę.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Żenujące zachowanie. Mężczyzna wszedł na pomnik Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. W ręku trzymał transparent wzywający UE na pomoc

Aktywiści z grupy „Cień Mgły: Oddolne Wsparcie Strajku Kobiet” zajęli pomnik Ofiar Katastrofy Smoleńskiej na pl. Piłsudskiego. Przykryli pomnik flagą Unii Europejskiej. Ściągnęła ich policja, wyszarpała im z rąk unijną flagę

– informuje „Gazeta Wyborcza”.

Do sytuacji doszło 22 czerwca. Grupa mężczyzna weszła na pomnik Ofiar Katastrofy Smoleńskiej na pl. Piłsudskiego w Warszawie, który przykryła unijną flagą. Miał być to protest przeciwko działaniom polskiego rządu, które mają rzekomo zmierzać do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej.

Aktywiście rozłożyli też kawałek materiału z napisem „Tu jest Polska, tu jest Unia”.

Interwencja policji

Po kilku minutach od rozpoczęcia akcji przez zwolenników opozycji, na miejscu pojawiła się policja. Funkcjonariusze sprowadzili aktywistów ze szczytu pomnika i zaprowadzili do radiowozu.

Grupa zwolenników opozycji próbowała też zatrzymać wyjazd policyjnego samochodu, którym przewożeni byli aktywiści. Jednym z mężczyzn, którzy weszli na pomnik był, znany z innych antyrządowych akcji, Arkadiusz Szczurek.

mly/wyborcza.pl