Profesorowie Witold Modzelewski, Zbigniew Krysiak oraz Witold Orłowski byli gośćmi programu „Warto Rozmawiać”. Dyskutowali nt. ubdżetu europejskiego i powiązania go z tzw. praworządnością.

Zdaniem prof. Krysiaka, weto Polski i Węgier nie doprowadzi do negatywnych konsekwencji.

Nie będzie tragedii, jeżeli będzie weto. Ta sprawa rozstrzygnie się za prezydencji portugalskiej

– powiedział.

Prof. Modzelewski uważa, że jesteśmy świadkami poważnych zmian w Unii Europejskiej.

Jesteśmy świadkami pewnego przewartościowania Unii Europejskiej, jako koncepcji historycznej. W tym pomyśle jest zarazem zaczyn przyszłej federacji. (…) Organizacje państw bardzo często mają w sobie ideę przekształcenia. Zrobiono to w bardzo złym dla tego pomysłu momencie. Obnażono niezrozumiały charakter procedur, które tu mają miejsce

– stwierdził.

Jego zdaniem, w całym zamieszaniu nie chodzi wcale o dbanie o praworządność.

O praworządności nie decydują władze wykonawcze, tylko sądy. Nikt nie stworzył modelu wydatkowania pieniędzy publicznych przez sądy. (…) Tu nie chodzi o żadną praworządność

– mówił.

Polski nie można wyrzucić z UE

Z kolei prof. Orłowski przypomniał, że Polska nie może zostać wyrzucona z Unii Europejskiej.

W traktacie UE nie ma możliwości wyrzucenia członka. W Polsce przynajmniej 80 proc. chce członkostwa w Unii. Skoro nie możemy być przez nikogo wyrzuceni z Unii, to znaczy, że decydują obywatele polscy, te 80 proc. Oczywiście rozumie twarde stanowisko negocjacyjne. (…) Jest tylko problem, by nie przesadzić i nie dać się ograć w tych negocjacjach. Są państwa w Europie, które te pieniądze wzięłyby te pieniądze

– powiedział.

Witold Modzelewski uważa, że Unii nie opłaca się pozbycie się Polski.

Koncepcja Unii, którą znamy, czyli Unii z Europą „starą” i „nową” jest zbudowana na obecność naszego kraju jako członka Unii Europejskiej. Cała „nowa” Europa jest uzależniona od obecności państwa polskiego w Unii Europejskiej. Nikt nie odważy kto myśli w kategoriach nie poniesienia klęski politycznej, by Polskę wykluczyć z tej organizacji. Bo dla UE wyjście Polski to powrót do EWG

– powiedział.

W podobnym tonie mówił prof. Krysiak.

Nawet gdyby było myślenie o wyrzucenie Polski z UE, to Niemcy, Holendrzy czy Francuzi do tego nie dopuszczą, bo to im się nie opłaca.

mly/TVP3