Tworzył partię i miał kandydować do Sejmu, teraz ogłosił się „kandydatem” na prezydenta Polski. Mariusz Max Kolonko od dawna bawi, ale najnowszy wpis przebija już wszystko! Były dziennikarz zaproponował Kidawie-Błońskie i Kosiniakowi-Kamyszowi… wyborczy „deal”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nie ma dość? Mariusz Max Kolonko chce wystartować w wyborach prezydenckich. Ostatnio nie był w stanie zarejestrować komitetu

CZYTAJ TAKŻE: USA wiedziały o koronawirusie? Max-Kolonko już w 2012 r. cytował tajemniczy raport: Należy spodziewać się nowego wirusa z Chin

Samozwańczy kandydat na prezydenta

Jako kandydat na prezydenta Polski patriotycznego ruchu narodowego #Revolution stwierdzam, iż PKW jest nieprzygotowana do przeprowadzenia wyborów prezydenckich 2020 w warunkach kryzysu zdrowia publicznego

— mówi Kolonko w najnowszym nagraniu, wzywając do - jak można było się domyślić - o wstrzymanie zbiórki podpisów dla kandydatów i zawieszenie wyborów.

Deal dla Kidawy-Błońskiej i Kosiniaka-Kamysza

Ale nie nagranie jest tutaj istotne, a komentarz do wpisu…

Mój deal dla Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i Władysława Kosiniaka-Kamysza. Ważne miejsca w moim Gabinecie Prez. w zamian za przekazanie mi poparcia

— napisał samozwańczy kandydat.

Musicie się ZJEDNOCZYĆ i grać na najsilniejszą kartę czyli MNIE. Rozniosę Lying Andy Duda w pierwszej debacie

— dodał w groteskowej formie.

Na tym nie koniec!

Jest u mnie Radosław Sikorski

— ogłosił.

To już czysty polityczny kabaret. A wydawało się, że w kampanii nie będzie już komediowych akcentów.

kpc/Twitter