”Fakty” TVN poinformowały dziś o liście dwóch kongresmenów USA do prezydenta Andrzeja Dudy. Na antenie TVN24 do sprawy odniósł się Adam Bielan, który zażartował ze stacji. Przypomniał słowa Radosława Sikorskiego.

Chodzi o list do Andrzeja Dudy, w którym amerykańscy politycy wyrazili zaniepokojenie reformą sądownictwa w Polsce.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dwóch demokratów napisało list do prezydenta Dudy ws. ustaw sądowych. Głos ma zabrać również Pelosi - przeciwniczka Trumpa

Jestem zdziwiony, że od tej informacji o tym liście dwóch z 435 członków Izby Reprezentantów, że to była pierwsza wiadomość w „Faktach”. Kolejny gość z „Kropki nad i” pan minister Sikorski swojego czasu określał tego rodzaju stosunek do Stanów Zjednoczonych mianem „murzyńskości”

– stwierdził Bielan.

Europoseł PiS odpowiadał też na pytanie o rzekomo zbyt ostry język prezydenta Dudy ws. sądów.

Na spotkaniach wyborczych, w których ja uczestniczę, język, którego używają nasi wyborcy, atakując nas, że robimy niezbyt dużo, żeby wymiar sprawiedliwości reformować, jest dużo ostrzejszy

– powiedział.

Tłumaczył też dlaczego PiS przeprowadza reformę polskiego sądownictwa.

To nie my wywołaliśmy ten temat. Ta ustawa jest następstwem bardzo dużej radykalizacji części środowiska, części liderów środowiska sędziowskiego. Musieliśmy tę ustawę zaproponować, żeby zapanować nad możliwą anarchią

– mówił.

mly/tvn24