Premier Mateusz Morawiecki, który spotkał się w piątek w Jaworznie (Śląskie) ze starszymi ludźmi napisał na Twitterze, że zawsze cieszy się, kiedy może spędzić czas z seniorami. W innym wpisie wspomniał też o pomordowanych w Jaworznie podczas II wojny światowej kolejarzach.

Zawsze cieszę się, kiedy mogę spędzić czas z seniorami, czerpiąc z ich mądrości i doświadczenia, a w okresie świątecznym wspólnie zaśpiewać kolędy i połamać się opłatkiem

— napisał szef rządu.

Dziś w Jaworznie spotkaliśmy się w dziennym domu pobytu, który nie bez powodu nazywa się „Senior - WIGOR+”

— dodał, opatrując to zdanie symbolem „;)”.

Premier był w piątek u podopiecznych Dziennego Domu Pomocy Społecznej w Jaworznie. Wieczór przy zastawionym przysmakami stole wypełniły życzenia i kolędy.

Wigilia to czuwanie, czekanie na przyjście tego, co nieznane, ale też tego, co najpiękniejsze, na przyjście nadziei na świat, na przyjście Pana Jezusa. Chciałbym życzyć z tej okazji wszystkim państwu, żeby nadzieja przychodziła do was z drugim człowiekiem, bo myślę, że nadzieja właśnie tak najlepiej przychodzi do nas - jak drugi człowiek wyciąga rękę, żeby to był bliski wam drugi człowiek

— powiedział podczas spotkania premier.

Życzę świąt – tym z państwa, którym można tego życzyć - jak najbardziej rodzinnych, żebyście się cieszyli rodziną, żeby ten przyszły rok był dla was szczęśliwy. Jestem przekonany, że Polska tak wiele wam zawdzięcza

— dodał.

Morawiecki dziękował też seniorom „za przechowanie wartości, wiary i kultury przez czasy komuny” oraz za wychowanie następnego pokolenia.

Złożył im życzenia w imieniu całego polskiego rządu i parlamentu.

Po spotkaniu z seniorami premier złożył w Jaworznie wieniec pod krzyżem i obeliskiem upamiętniającymi kilkadziesiąt osób straconych podczas niemieckiej okupacji w 1942 i 1944 r.

Na Twitterze przypomniał, że w 1942 w Jaworznie-Szczakowej Niemcy powiesili 22 pracowników kolei.

Byli związani drutem kolczastym, a niektórzy mieli zagipsowane usta

— zaznaczył we wpisie.

Ciała kolejarzy wisiały jeszcze kilka godzin, jako „przestroga”. Ogromu i bestialstwa takich zbrodni nie da się ogarnąć ludzką wyobraźnią

— ocenił szef polskiego rządu w piątkowym wpisie.

wkt/PAP