Generalnie to był bardzo ciężki okres dla Unii, dlatego, że rozpoczął się proces wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. I tak ten okres przewodniczenia Radzie przez Tuska zostanie zapamiętany
— mówi portalowi wPolityce.pl prof. Zdzisław Krasnodębski, eurodeputowany PiS.
CZYTAJ WIĘCEJ: Co on kombinuje? Tusk żegna się ze stanowiskiem i zapowiada: Będę coraz bardziej fizycznie obecny w Polsce. Mam pewne pomysły
wPolityce.pl: Donald Tusk żegna się z funkcją szefa Rady Europejskiej. Jak pan podsumuje ten czas?
Prof. Zdzisław Krasnodębski: Tusk zostawia Europę w znacznie gorszym stanie niż była, kiedy stawał na czele Rady Europejskiej. Generalnie to był bardzo ciężki okres dla Unii, dlatego, że rozpoczął się proces wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. I tak ten okres przewodniczenia Radzie przez Tuska zostanie zapamiętany. Był to również czas kryzysu imigracyjnego. Na plus można Tuskowi zapisać, że w w pewnym okresie wypowiadał się bardziej realistycznie w tej sprawie niż kanclerz Merkel. W czasie jego kadencji pojawiło się również wiele problemów z którymi Komisja Europejska kolejnej kadencji będzie się zmagać. To kwestia postępującego kryzysu w południowym sąsiedztwie Unii oraz polityka klimatyczna z różnymi jej odniesieniami, szczególnie do polityki przemysłowej. Był to również okres, w którym wiele mówiono o kryzysie demokracji liberalnej, cokolwiek by miało to znaczyć, i zagrożeniu populizmem. Nastąpiła polaryzacja społeczeństw europejskich i umacnianie się tendencji separatystycznych, czego przykładem jest chociażby Katalonia. Obserwujemy również narastającą rywalizację francusko-niemiecką.
Jakim szefem EPL będzie Donald Tusk?
Tusk ma bardzo liberalne poglądy. Niewątpliwie jego partia nie jest żadnym ugrupowaniem chadeckim, ale liberalnym. Po ostatnim kongresie EPL pojawiły się opinie, że Tusk jako przewodniczący wcale nie jest z rdzenia konserwatywnego i chrześcijańskiego, ale jest po prostu politykiem liberalnym. Tendencje liberalne w EPL będą się pogłębiać. Frakcja EPL straciła na znaczeniu i nie dominuje już w Parlamencie Europejskim. Z ich szeregów pochodzi przewodnicząca Komisji Europejskiej, ale ta partia słabnie. Donald Tusk jako przewodniczący EPL nie przyczyni się do odwrócenia tej tendencji i przełamania kryzysu.
Ale siłą rzeczy będzie musiał podejmować określone działania.
Podobnie jak w czasie, kiedy pełnił funkcję szefa Rady Europejskiej ograniczy się do retoryki. Poważnych decyzji nie będzie podejmował. Tendencje historyczne działają przeciwko tej sile, którą miała EPL. Tuska nie zahamuje tego schyłku.
Panie profesorze, jaki może być los Fidesu w EPL?
Fides będzie trwał w EPL. Nikt tej partii nie wykluczy z EPL. Wykluczenie będzie oznaczało dalszy podział i kryzys frakcji. Pojawiły się nawet spekulacje w mediach, że nawet Salvini myśli o tym, żeby pójść śladem Orbana i przyłączyć się do EPL.
Można zastanawiać się nad utworzeniem nowej, dużej formacji, która będzie partią konserwatywną nawiązującą do wartości chrześcijańskich. Taka formacja powinna przypominać CDU z czasów wczesnego Helmuta Kohla. Ale to musiałaby partia w innym składzie.
Z Donaldem Tuskiem w składzie?
Bez Donalda Tuska a na pewno z PiSem, jako dużą partią rządzącą. Pojawia się pytanie: czy ktokolwiek dzisiaj z przywódców „chadeckich” jest gotowy, aby pójść w tym kierunku?
Nie sądzę.
Niestety, należy w to wątpić, zwłaszcza, że czeka nas głęboki kryzys przywódczy w Niemczech i okres pewnej niestabilności w tym kraju. Nastawiałbym się raczej na zmniejszanie znaczenia EPL. Być może kiedyś z kryzysu, w jakim znalazła się EPL wyłoni się centrowa formacja utworzona przez partie, które chciałaby wrócić do podstaw i zasad kiedyś głoszonych przez chrześcijańskich demokratów.
Not. TP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/475301-krasnodebski-tusk-zostawia-europe-w-zlym-stanie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.