Obrażanie jedynego ugrupowania, które byłoby potencjalnym koalicjantem, jest antypolskie i antypatriotyczne. Kukiz’15 nie jest własnością PiS — powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Piotr Apel, poseł Kukiz‘15.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: To koniec Kukiz‘15? Terlecki przyznaje: Przychodzą do mnie posłowie od Kukiza i aplikują o przyjęcie ich do klubu PiS

CZYTAJ TAKŻE: Kto z parlamentarzystów Kukiz ‘15 trafi do PiS? Marszałek Karczewski: „Wielu transferów nie należy się spodziewać”

Wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki mówił w poniedziałek w Radiu Kraków, że posłowie Kukiz‘15 przychodzą i proszą o przyjęcie ich do klubu PiS.

„Nie podjęliśmy jeszcze takich decyzji. Zastanawiamy się nad tym, co zrobić, czy jakoś podtrzymywać istnienie Kukiz‘15, czy zgodzić się na to, że część jego aparatu politycznego, w tym posłowie, przejdzie do nas”

— dodał.

CZYTAJ TAKŻE: PiS przejmie posłów Kukiz‘15? Terlecki: Nie podjęliśmy decyzji, co z nimi zrobić i pewnie w tym tygodniu już jej nie podejmiemy

Jak te wypowiedzi komentują politycy z klubu Pawła Kukiza? Piotr Apel w rozmowie z portalem wPolityce.pl nie krył swojego oburzenia.

Jeżeli mówimy o wiarygodności, to chyba każdy, kto obserwuje wicemarszałka Terleckiego, widzi, że nie jest to postać, do której się lgnie i postać, która może budzić sympatię. Aroganckie i pyszne mówienie o tym, że zastanawiają się nad zachowaniem klubu Kukiz’15, to jakaś zapowiedź wrogiego przejęcia, delegalizacji Kukiz’15 przez PiS? Przypomina to wypowiedzi polityków późnej Platformy, czyli arogancji, łącznie z butą i brakiem szacunku do przeciwników politycznych, zwłaszcza takich, którzy – jak my – starają się wyłącznie dyskutować merytorycznie. Niestety, ale to najgorzej świadczy o wicemarszałku Terleckim. Sugeruje też, że to on jest osobą decyzyjną. Zdaje się chyba, że jest zupełnie inaczej i jest wyłącznie wykonawcą woli znacznie poważniejszych polityków niż on sam

— powiedział parlamentarzysta.

Dopytywaliśmy posła Apela, czy nie jest to może „narzędzie” negocjacyjne w rękach PiS.

Obrażanie jedynego ugrupowania, które byłoby potencjalnym koalicjantem, jest antypolskie i antypatriotyczne. Kukiz’15 nie jest własnością PiS-u i politycy partii rządzącej muszą to sobie uświadomić. Dopóki będzie pokutować takie myślenie, jakie prezentuje wicemarszałek Terlecki, które świadczy absolutnie o braku szacunku, dopóty PiS będzie tracić. Takie wypowiedzi są zupełnie niedemokratyczne. Jestem ciekawy, jak długo kierownictwo PiS będzie utrzymywać Ryszarda Terleckiego na stanowisku wicemarszałka, bo tymi wypowiedziami zupełnie się kompromituje

— odparł w mocnych słowach.

Dopytaliśmy również, czy PiS nie chce w ten sposób „spalić”, bądź osłabić zdolność negocjacyjną Kukiz’15, na przykład w rozmowach z PSL.

Przede wszystkim spalają rozmowy z PiS. Podkreślę jeszcze raz, Kukiz’15 nie jest własnością PiS

— odpowiadał nasz rozmówca.

Not. ak

-

Najnowsze „Sieci”: Plan Morawieckiego już działa – doganiamy Europę.

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.