Komisja Europejska nie chciała w czwartek skomentować aresztowania w Londynie założyciela portalu WikiLeaks Juliana Assange’a.
Ta sprawa jest w rękach wymiaru sprawiedliwości
– powiedział w czwartek na konferencji prasowej rzecznik KE Margaritis Schinas.
Ta sprawa jest w rękach wymiaru sprawiedliwości. Gdy mówią sędziowie, politycy powinni milczeć, władza wykonawcza powinna milczeć
– odpowiedział Schinas na pytanie o aresztowanie Assange’a.
Dodał, że KE będzie uważnie śledzić tę sprawę.
47-letni Assange, który od siedmiu lat przebywał w ambasadzie Ekwadoru w Londynie, został w czwartek aresztowany przez brytyjską policję. Policjanci mogli zatrzymać urodzonego w Australii Assange’a dzięki temu, że władze Ekwadoru podjęły decyzję o cofnięciu udzielonego mu azylu politycznego i pozwoliły funkcjonariuszom na wejście na teren placówki dyplomatycznej.
Assange ukrywał się w ambasadzie Ekwadoru przed brytyjskim wymiarem sprawiedliwości, który ścigał go za zlekceważenie wezwania do stawienia się w sądzie 29 czerwca 2012 r. Wezwanie to dotyczyło wydanego przez Szwecję w 2010 r. międzynarodowego nakazu aresztowania w związku z oskarżeniami o molestowanie seksualne i gwałt.
Szwedzcy śledczy zrezygnowali później z prowadzenia tego postępowania, ale szef WikiLeaks nadal pozostawał w ambasadzie Ekwadoru. Jego prawnicy argumentowali, że mógłby zostać wydany władzom USA w związku z ujawnianymi przez WikiLeaks tajnymi amerykańskimi dokumentami dotyczącymi wojska i dyplomacji. Był to największy wyciek informacji w historii USA.
Również w czwartek brytyjski sąd uznał Assange’a za winnego zlekceważenia wezwania do stawienia się w sądzie i tym samym naruszenia warunków zwolnienia z aresztu w 2012 r., za co grozi mu maksymalnie 12 miesięcy pozbawienia wolności. Wyrok ma być ogłoszony na kolejnym posiedzeniu, wyznaczonym na 12 czerwca.
Ponadto na 2 maja Assange’a wezwano do stawienia się przed sądem w oddzielnej sprawie dotyczącej amerykańskiego wniosku o ekstradycję. Chodzi o postawiony mu w USA zarzut spiskowania w celu zdobycia tajnych danych, za co grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
Prawniczka reprezentująca założyciela WikiLeaks Juliana Assange’a zapowiedziała w czwartek walkę przeciwko ekstradycji jej klienta do USA i stawianym mu zarzutom spiskowania w celu zdobycia tajnych informacji.
To dla dziennikarzy niebezpieczny precedens
– ostrzegła.
Jennifer Robinson argumentowała, że postawienie zarzutów Assange’owi za opublikowanie tajnych dokumentów stanowi zagrożenie dla mediów na całym świecie i „oznacza, że każdy dziennikarz może podlegać ekstradycji w celu otrzymania zarzutów prokuratorskich za publikowanie prawdziwych informacji na temat Stanów Zjednoczonych”.
Jak powiedziała, 47-letni Australijczyk poprosił ją o podziękowanie sympatykom za okazywane wsparcie oraz dodał: „Mówiłem wam”, odnosząc się do wcześniejszych spekulacji dotyczących postawienia zarzutów przez USA i spodziewanej próby jego aresztowania. Prawniczka podkreśliła również, że w imieniu swojego klienta zwróciła się z prośbą o pomoc lekarską, do której nie miał dostępu w ciągu ostatnich siedmiu lat pobytu w ambasadzie Ekwadoru w Londynie.
Edward Snowden, który w 2013 r. ujawnił informacje o masowej inwigilacji prowadzonej przez amerykańską Agencję Bezpieczeństwa Narodowego (NSA), ocenił w czwartek, że aresztowanie założyciela portalu WikiLeaks Juliana Assange’a to „mroczny moment” dla wolności prasy.
Krytycy Assange’a mogą wiwatować, ale to mroczny moment dla wolności prasy
– napisał na Twitterze Snowden.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/442252-komisja-europejska-odcina-sie-od-assangea-broni-go-snowden